Dramat na tropikalnej wyspie. Mieszkańcy boją się zasypiać

Indonezja kojarzy się z istnym rajem na Ziemi i faktycznie tak jest, kiedy mówimy np. o bajkowej wyspie Bali. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda na Pari, która przez działalność europejskiego przedsiębiorcy może zostać całkowicie zalana, a jej mieszkańcy stracą cały swój dorobek.

Wysepka Pari może całkowicie zniknąć z mapy Wysepka Pari może całkowicie zniknąć z mapy
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Amien
oprac.  NGU

Indonezja jest państwem wyspiarskim, położonym na ponad 17 tys. wysp, z których około 6 tys. jest zamieszkanych. Największą popularnością cieszy się oczywiście Bali, uznawana za miejsce idealne na błogi relaks.

Mieszkańcy Pari zrozpaczeni

Podczas gdy Bali staje się najmodniejszym kierunkiem ostatnich lat, inna indonezyjska wysepka - Pari - boryka się z niewyobrażalnie dużym problemem. Przez stale podnoszący się poziom wody zalewane są domy, plantacje oraz plaża, a mieszkańcy tracą dorobek życia.

- Ekosystemy morskie zamierają. Widzę to na przykładzie homarów czy ryb napoleońskich. Kiedyś wyławiałem 300 kilogramów młodego tuńczyka w ciągu miesiąca, a teraz nie ma żadnego - komentuje trudną sytuację Mustagfirin, rybak zamieszkujący wyspę, w rozmowie z PAP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Pokazuje, jak wygląda życie w Tajlandii. Zdradził, co najbardziej ciekawi internautów

Winą obarczają europejskiego przedsiębiorcę

Mieszkańcy Pari domagają się sprawiedliwości od szwajcarskiego potentata, produkującego cement, bowiem przez prace fabryki z cementem znacznie podnosi się poziom wody. - Przestańcie myśleć o swoich zyskach - mówi załamany mieszkańcy indonezyjskiej wyspy.

- Proszę, zatrzymajcie produkcję, która powoduje zmiany klimatu. Nie pozwólcie, aby występowały powodzie. Nie chcemy tego, żyjemy w lęku. Obawiamy się, że poziom wody podniesie się, kiedy będziemy spali - apeluje zrozpaczony Arif Pujianto, spawacz z Pari.

Sytuacja mieszkańców Pari jest tragiczna
Sytuacja mieszkańców Pari jest tragiczna © Getty Images | Paula Bronstein

W zeszłym miesiącu mieszkańcy pozwali firmę, powodującą podnoszenie się stanu wód wokół wyspy Pari. To pierwszy w historii przypadek, kiedy szwajcarska firma jest pozywana za rzekome niszczenie środowiska.

Spekulacje ekologów i naukowców nie napawają optymizmem mieszkańców wyspy, bowiem zakładają ziszczenie się najczarniejszego scenariusza i to w bliskiej przyszłości. Zdaniem ekspertów do 2050 roku wyspa Pari może całkowicie znaleźć się pod powierzchnią wody.

Źródło: PAP/AFP

Źródło artykułu: WP Turystyka
Wybrane dla Ciebie
Wypił 33 drinki podczas rejsu i zmarł. Rodzina pozywa armatora
Wypił 33 drinki podczas rejsu i zmarł. Rodzina pozywa armatora
Kosmiczne ceny noclegów w Kairze. Obłożenie najwyższe od lat
Kosmiczne ceny noclegów w Kairze. Obłożenie najwyższe od lat
O polskiej wsi znów będzie głośno. Szykują setki tysięcy LED-ów
O polskiej wsi znów będzie głośno. Szykują setki tysięcy LED-ów
Krwawe starcia w wakacyjnym raju. Polak mówi, jak sytuacja na wyspach
Krwawe starcia w wakacyjnym raju. Polak mówi, jak sytuacja na wyspach
Najdroższy zimowy adres w Polsce. "To miejsce jest pełne sprzeczności"
Najdroższy zimowy adres w Polsce. "To miejsce jest pełne sprzeczności"
Ich liczba maleje. "Populacja zmniejszyła się prawie o 80 proc."
Ich liczba maleje. "Populacja zmniejszyła się prawie o 80 proc."
To miejsce zachwyci. Na początek powstanie altana herbaciana i wyspa żółwia
To miejsce zachwyci. Na początek powstanie altana herbaciana i wyspa żółwia
Pasażer przyrządził espresso w samolocie. Internauci podzieleni
Pasażer przyrządził espresso w samolocie. Internauci podzieleni
W Europie powstaje gigantyczny park rozrywki. Tak będzie wyglądał
W Europie powstaje gigantyczny park rozrywki. Tak będzie wyglądał
Rekord turystów w Polsce. Bałtyk zyskuje dzięki "coolcation"
Rekord turystów w Polsce. Bałtyk zyskuje dzięki "coolcation"
Apelują do turystów. "Szklane góry" mogą być skrajnie niebezpieczne
Apelują do turystów. "Szklane góry" mogą być skrajnie niebezpieczne
Na polskich jarmarkach niebezpiecznie? "Jeżeli widzimy coś podejrzanego, zawsze powinniśmy zawiadomić policję"
Na polskich jarmarkach niebezpiecznie? "Jeżeli widzimy coś podejrzanego, zawsze powinniśmy zawiadomić policję"
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇