Dramat w Jordanii. Ewakuowano niemal 1800 turystów
W niedzielę 4 maja południowo-zachodnie regiony Jordanii nawiedziła powódź błyskawiczna, która zmusiła władze do ewakuacji blisko 1800 turystów ze starożytnego miasta Petra. Zginęły co najmniej dwie osoby.
Intensywne opady deszczu, spowodowane układem niskiego ciśnienia, zamieniły doliny z ruinami miasta Nabatejczyków w rwące potoki.
W dystrykcie Shoubak, niedaleko Petry, lokalne służby odnalazły ciała zaginionych turystów z Belgii. Ofiarami były matka z dzieckiem, które były częścią 18-osobowej grupy zwiedzającej Wadi al-Nakhil. Powodzie doprowadziły także do blokady części dróg w regionie.
Władze Petry ewakuowały turystów
Lokalne władze zdecydowały o ewakuacji turystów, aby zapewnić im bezpieczeństwo. Yazan Mohadin, lokalny urzędnik, potwierdził, że służbom udało się ewakuować większość z 1785 osób odwiedzających region w tym czasie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostatni dzwonek na wakacje przed wakacjami. Jest w czym wybierać
W mediach społecznościowych pojawiły się filmy przedstawiające turystów gromadzących się przed wejściem do Skarbca Faraona na chwilę przed ewakuacją. Sytuacja była dynamiczna, a służby działały szybko, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim odwiedzającym.
Historia powodzi w Jordanii
Powodzie błyskawiczne nie są rzadkością w Jordanii. W 2021 r. woda porwała samochód, zabijając trzy osoby w pobliżu Petry. W 2018 r. w dwóch powodziach zginęło 30 osób. Mimo to, jak informuje portal Jordan Times, w poniedziałek turyści mogli ponownie odwiedzać Petrę.
Źródło: TVN Meteo