Ewakuacja na hiszpańskiej wyspie. "Pożar wymyka się spod kontroli"
Pożar lasów rozprzestrzeniający się od kilku dni w zachodniej części hiszpańskiej wyspy La Palma zniszczył już prawie pięć tysięcy hektarów lasów i łąk. Walkę z żywiołem utrudnia silny wiatr.
Pożar lasu rozpoczął się w sobotę 15 lipca we wczesnych godzinach porannych w miejskim obszarze leśnym Puntagorda na zachodzie La Palmy. Objął uprawy, zarośla i drzewa. Później rozprzestrzeniał się w kierunku osiedli i domów mieszkalnych, dlatego zarządzono ewakuację.
Ewakuacja La Palmy
Obrona cywilna wspólnoty Wysp Kanaryjskich podała, że wśród ponad 4300 ewakuowanych osób, są mieszkańcy wsi położonych w pobliżu parku przyrodniczego Caldera de Taburiente, dokąd dotarł ogień, który postępował bardzo szybko. - Powodem są: wiatr, warunki klimatyczne, a także fala upałów, którą przeżywamy - powiedział mediom Fernando Clavijo, prezydent Wysp Kanaryjskich. - Pożar nadal wymyka się spod kontroli.
Reprezentująca kanaryjski rząd regionalny Nieves Lady Barreto, ogłosiła, że kilka dróg zostało w tym rejonie zamkniętych ze względów bezpieczeństwa oraz w "ramach działania prewencyjnego".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Uciekli z Warszawy do Hiszpanii. Żyją tam za polską wypłatę
Tysiące ludzi ewakuowano już z kilku miejscowości zachodniej i północno-zachodniej części wyspy La Palma, m.in.: Fayal, Tijarafe, Hacienda del Cura, Roque de Los Muchachos, a także Puntagorda. Turyści, którzy znajdują się po drugiej stronie wyspy, zupełnie nie odczuwają skutków pożaru.
Wraz z ewakuacją ludności trwa również prewencyjne kierowanie zwierząt hodowlanych do bezpiecznych miejsc. Do niedzielnego wieczora obrona cywilna przetransportowała z terenów, do których zbliża się ogień ok. 80 zwierząt.
Katastrofy na La Palmie
Warto przypomnieć, że zamieszkała przez zaledwie 75 tys. mieszkańców La Palma w ciągu ostatnich trzech lat stała się miejscem trzech dużych katastrof naturalnych: dwóch pożarów, w 2020 r. i 2023 r., a także wybuchu wulkanu Cumbre Vieja w 2021 r.
Trwa ładowanie wpisu: twitter