Gásadalur - najbardziej odizolowana wioska Europy
Wyspy Owcze to oblewany przez wody Morza Norweskiego archipelag, który znajduje się pomiędzy Wielką Brytanią, Islandią a Norwegią i stanowi terytorium zależne Danii. Z dala od cywilizacji i nowoczesnej Europy kontynentalnej żyje tu kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców - prawie 2 razy mniej niż… owiec. Trzecią co do wielkości wyspą w archipelagu jest Vágar, która kryje jedną z najbardziej niesamowitych wiosek na świecie. Gásadalur fascynuje ze względu na niesamowite położenie, drastycznie małą liczbę mieszkańców i lata izolacji, które znaczącą wpłynęły na tutejszą kulturę. Poznajcie bliżej ten niezwykły zakątek Europy!
Gásadalur, Wyspy Owcze
Wyspy Owcze to oblewany przez wody Morza Norweskiego archipelag, który znajduje się pomiędzy Wielką Brytanią, Islandią a Norwegią i stanowi terytorium zależne Danii. Z dala od cywilizacji i nowoczesnej Europy kontynentalnej żyje tu kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców - prawie 2 razy mniej niż… owiec. Trzecią co do wielkości wyspą w archipelagu jest Vágar, która kryje jedną z najbardziej niesamowitych wiosek na świecie. Gásadalur fascynuje ze względu na niesamowite położenie, drastycznie małą liczbę mieszkańców i lata izolacji, które znacząco wpłynęły na tutejszą kulturę. Poznajcie bliżej ten niezwykły zakątek Europy!
if/pw
Gásadalur, Wyspy Owcze
Gásadalur znajduje się na zachodzie Vágar, na brzegu Mykinesfjørðuru. Otaczają ją najwyższe gór wyspy - Árnafjall (722 m n.p.m.) na północy i Eysturtindur (715 m n.p.m.) na wschodzie. Patrząc na południe dostrzeżemy wyspy Tindhólmur i Gáshólmur. Według legendy nazwa wioski pochodzi od grzesznej dziewczyny Gæsy, która osiedliła się tu po wygnaniu z domu rodzinnego, wybierając najbardziej niedostępne miejsce na Wyspach Owczych. W tym nieprzyjaznym środowisku żyje obecnie 14 osób.
Gásadalur, Wyspy Owcze
W miejscowości nie ma kościoła ani gabinetu lekarskiego, a z każdą sprawą mieszkańcy muszą udawać się do okolicznych wiosek, położonych po drugiej stronie stromego i surowego pasma otaczającego dolinę. Jeszcze do niedawna trasę tę można było pokonać tylko helikopterem lub pieszo, ciężkim szlakiem przez góry. W ten sposób transportowano chorych, a do końca XIX wieku także zwłoki – cmentarz w Gásadalur założono dopiero w 1873 roku.
Gásadalur, Wyspy Owcze
Ta ogromna izolacja powodowała stały spadek liczby mieszkańców. Żeby ułatwić im kontakt ze światem i zachęcić innych do osiedlenia się w Gásadalur, w 2003 roku władze zdecydowały się zbudować tunel przez góry. Niestety populacja od tego czasu nie wzrosła. Pojawiło się natomiast więcej turystów, którzy z chęcią pokonują trasę przez góry. Przeprawa do miejscowości Bøur trwa ok. 2,5 h i nie należy do najłatwiejszych. Po drodze mija się m.in. punkt o nazwie „Nagrobek”, który stanowił przed wiekami miejsce odpoczynku dla tragarzy zwłok.
Gásadalur, Wyspy Owcze
Tak jak w pozostałych miejscowościach na Wyspach Owczych, mieszkańcy żyją głównie z rybołówstwa. Brzeg w pobliżu Gásadalur jest wysoki i skalisty, więc przed laty rybacy musieli zostawiać swe łodzie w innych portach wyspy Vágar. Podczas II wojny światowej zbudowano tu schody na plażę, co umożliwiło mieszkańcom szybsze dotarcie do kutrów. Na przestrzeni wieków doskonale dostosowali się do życia w tych trudnych warunkach, a izolacja sprawiła, że są społecznością bardzo religijną i przykładającą dużą wagę do kultywowania tradycji.
Wyspy Owcze
Cały archipelag pochodzenia wulkanicznego składa się z 18 wysp. W 2007 roku National Geographic wyróżnił Wyspy Owcze pierwszym miejscem w zestawieniu najpiękniejszych wysp świata.
Niestety nie ma bezpośrednich lotów na archipelag z naszego kraju, trzeba więc lecieć z przesiadką (np. w Kopenhadze). Poza tym żaden z tanich przewoźników nie oferuje połączeń do tego zakątka, więc ceny biletów nie są atrakcyjne – w sumie za przelot w dwie strony z przesiadką w Kopenhadze trzeba zapłacić ok. 2000 zł. Na miejscu między wyspami kursują regularne promy.
if/pw