Gdańsk. Mężczyzna zasłabł na peronie. Przytomna reakcja kierowniczki pociągu i pasażera
Pomorska Kolej Metropolitalna poinformowała o nietypowym zdarzeniu, do jakiego doszło na przystanku PKM Gdańsk Port Lotniczy. Młody mężczyzna nagle przewrócił się na peronie. Gdyby nie przytomna reakcja przypadkowego mężczyzny i kierowniczki pociągu, mogłoby dojść do tragedii.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 26 stycznia ok. godz. 15 na stacji przy gdańskim lotnisku.
Gdańsk - pasażer zasłabł na peronie
"Dzięki szybkiej, wspólnej akcji udało się wczoraj po południu uratować życie mężczyzny, który zasłabł na przystanku PKM Gdańsk Port Lotniczy i upadł na peron" - czytamy we wpisie na Facebooku. - "Kiedy okazało się, że mężczyzna się nie podnosi podbiegł do niego jeden z oczekujących na peronie pasażerów oraz kierowniczka pociągu POLREGIO, który właśnie wjechał na przystanek".
Jak czytamy w relacji, anonimowy pasażer bez chwili zawahania podjął się reanimacji mężczyzny, natomiast kierowniczka pociągu przyniosła z pojazdu defibrylator. Wszystkie pociągi podlegające pod UM Województwa Pomorskiego są wyposażone w tego typu urządzenia. "Ich natychmiastowa pomoc prawdopodobnie uratowała życie mężczyźnie, który po kilku minutach odzyskał przytomność" - czytamy we wpisie.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe i służby z lotniska, które i zaopiekowały się mężczyzną do momentu przyjazdu karetki. Mężczyzna następnie trafił do szpital.
"Wielkie słowa uznania i podziękowania dla wszystkich, którzy wczoraj będąc świadkami tego poruszającego zdarzenia zareagowali tak, jak trzeba – BRAWO WY!" - podsumowuje na Facebooku PKM.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Gdańsk - marszałek województwa dziękuje za uratowanie pasażera, który zasłabł
"Mamy bohaterów!" - komentują internauci. Ale nie tylko oni dyskutują o tej sprawie. Podziękowania na swoim profilu FB zamieścił także marszałek województwa Mieczysław Struk.
"(...) Bardzo serdecznie dziękuję pani kierownik pociągu oraz panu, którzy natychmiast ruszyli z pomocą i z duża dozą prawdopodobieństwa uratowali podróżnemu życie" - napisał. - "Pamiętajcie państwo, że defibrylatory AED to nowoczesny sprzęt, który sam prowadzi osobę udzielającą pomocy przez kolejne kroki i jest bezpieczny dla poszkodowanego. Nie wahajcie się ich używać gdy ratujecie kogoś, u kogo nie da się wyczuć pulsu czy oddechu".
Źródło: Pomorska Kolej Metropolitalna