Godzina dla Ziemi WWF. "Morze Bałtyckie i jego mieszkańcy umierają"

Unia Europejska zobowiązała nas do osiągnięcia dobrego stanu środowiska Morza Bałtyckiego do roku 2020. Celu nie osiągnięto, sytuacja się pogarsza, a Polacy nie zdają sobie sprawy, że w niedalekiej przyszłości może dojść do nieodwracalnych zmian. Dlatego w tym roku akcja Godzina dla Ziemi WWF poświęcona jest Bałtykowi. To dla niego zgasną na godzinę światła 27 marca o godzinie 20.30.

"Światła zgasną na całym świecie" – mówi Marta Pilarska z Fundacji WWF Polska i dodaje i namawia, abyśmy wszyscy wyłączyli światło na godzinę zarówno w domach, jak i obiektach publicznych - zabytkach, budynkach rządowych, obiektach miejskich i komercyjnych.

"Polacy nie zdają sobie sprawy z bardzo złego stanu środowiska naturalnego naszego morza, a Bałtyk i jego mieszkańcy umierają" – tłumaczy Pilarska. Wyjaśnia, że presja wywierana przez człowieka na Morze Bałtyckie może w niedalekiej przyszłości doprowadzić do nieodwracalnych zmian. Zapobiegać im miały działania wynikające m.in. z prawa Unii Europejskiej, jednak niewiele zrobiono w tym kierunku.

Jednak sprawa jest poważna i wymaga szybkiego podjęcia kroków. Wymiana wody w Morzu Bałtyckim następuje bardzo wolno, a intensywne rolnictwo, zanieczyszczenie wód i lata nadmiernych połowów doprowadziły do znaczących zniszczeń środowiska naturalnego.

Jednym z największych problemów jest brak zrównoważonego rybołówstwa, sieci widmo (zagubione narzędzia do połowów, które dryfują w morzu) czy nielegalne połowy ryb o negatywnym wpływie na gatunki chronione i zagrożone.

Akcji Godzina dla Ziemi WWF to największa ekologiczna inicjatywa na świecie. Co roku bierze w niej udział ok. 180 państw na 7 kontynentach. WWF Polska zachęca, by w tym roku zgasić światła dla Morza Bałtyckiego. Na stronie godzinadlaziemi.pl można podpisywać petycję skierowaną w tej sprawie do premiera.

Źródło: WWF