Grecja walczy z żywiołem. Sytuacja jest katastrofalna

Jeszcze pod koniec lipca Grecja walczyła z trawiącymi ją pożarami. Wydawało się, że najgorsze Grecy mają już za sobą, ale teraz przyszło im stawić czoła katastrofalnym powodziom.

Prawdziwe Anomalia pogodowe nawiedziły Grecję Prawdziwe anomalia pogodowe nawiedziły Grecję
Źródło zdjęć: © PAP
143

Z takimi powodziami, jakie mają miejsce w Grecji, kraj nie spotykał się od lat. Najgorsza sytuacja panuje w rejonie Tesalia, gdzie ulewne deszcze zalały wiele domów i dróg.

Dramatyczne skutki powodzi w Grecji

We wtorek 5 września br. grecka straż pożarna poinformowała o mężczyźnie, który poniósł śmierć. - Mężczyzna zginął po zawaleniu się ściany w pobliżu miasta Wolos - powiedział grecki strażak cytowany przez agencję Reutera. Lokalne media podały, że hodowca krów zginął, gdy usiłował dotrzeć do swoich zwierząt.

Greckie media poinformowały w środę 6 września o kolejnych dwóch ofiarach śmiertelnych. Jedną z nich jest 82-letni mężczyzna, którego ciało znaleziono w pobliżu wioski Ellinopyrgos w rejonie Karditsa. Zginął uwięziony w samochodzie, który został zatopiony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niespotykane ulewy w Europie. "Będzie bardzo niebezpiecznie"

Tego samego dnia znaleziono ciało 87-letniej kobiety, która była zaginiona od wtorku w regionie Paltsi w Magnezji. Starszą obywatelkę Grecji znaleźli strażacy, przytrzaśniętą przez stos drewna.

Deszczomierze przestały działać

To, że sytuacja jest dramatyczna potwierdzają słowa Grzegorza Walijewskiego z IMGW. - Część kraju jest pod wodą. Właściwie ciężko powiedzieć, ile deszczu spadło, bo deszczomierze przestały działać, ale wiemy, że zanim to się stało, spadło nawet powyżej 800 l wody na m kw - tłumaczył w programie "Newsroom WP". - Dla Grecji roczna suma opadów to 400 l wody na m kw, a jednego dnia spadło ponad 800 l. Wczoraj znowu intensywne opady od 180 do 400 l na m kw.

Żeby jeszcze wyraźniej zobrazować skalę zagrożenia, porównał opady w Grecji do polskich statystyk. - W Polsce centralnej spada ok. 500-600 l wody na m kw na rok. Podczas powodzi w 1997 i 2010 r. na południu kraju w ciągu jednej doby spadło od ok. 150 do 200 l wody na m kw - przypomniał ekspert.

O skali opadów można też przekonać się z mediów społecznościowych, gdzie na nagraniach widać greckie ulice, które zmieniły się w rwące rzeki. Na jednym z filmików, udostępnionym na platformie X (dawniej Twitter) widać dorosłego mężczyznę z dwójką dzieci i psem, którzy próbują dopłynąć w bezpieczne miejsce. "Desperacka próba ojca uratowania dwójki małych dzieci i psa, za pomocą nadmuchanego koła. Spójrzcie na dzieci. Świat tonie" - napisano w poście.

Turyści w Grecji

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie wydało jeszcze żadnych ostrzeżeń o powodziach i nie odradza turystom podróży do Grecji. Być może to kwestia czasu, bo brytyjski rząd zaapelował do swoich rodaków, aby byli na bieżąco, ponieważ sytuacja "może się szybko zmienić".

Najbardziej dotknięty powodziami rejon to Tesalia, która na północy graniczy z regionem Macedonii (nie mylić z krajem), na zachodzie z Epiru, a na wschodzie z Morzem Egejskim. Co ważne, choć Polacy uwielbiają wypoczywać w Grecji, to nie jest to rejon wybierany przez nich na urlop. - Ulewne deszcze, które nawiedziły Grecję w ostatnich dniach, nie zagroziły rejonom, w których przebywają nasi turyści. Z uwagi na sytuację pogodową dokonaliśmy w części programów wycieczek lokalnych pewnych modyfikacji. Poza tym wszyscy nasi turyści korzystają z wakacji - mówił w rozmowie z WP Janusz Śmigielski z biura podróży Grecos.

Tesalia to region najbardziej dotknięty powodziami
Tesalia to region najbardziej dotknięty powodziami © WP

Potwierdza to w rozmowie z WP Agata Biernat z Wakacje.pl. - Nie są to regiony cieszące się popularnością wśród polskich turystów, którzy najczęściej na wypoczynek wybierają greckie wyspy, m.in. Kreta, Rodos, Kos, Korfu, Zakynthos - mówi.

Z części kontynentalnej Polacy jeżdżą głównie na krótkie wyjazdy do Patras, Salonik czy Aten. Warto jednak dodać, że w stolicy Grecji władze zamknęły już kilka dróg i centralną stację metra. 6 września wieczorem Ministerstwo Ochrony Ludności wysłało ostrzeżenie na telefony komórkowe w języku greckim i angielskim, prosząc o zachowanie szczególnej ostrożności.

Źródło: PAP/Greek Reporter/Reuters/WP

Wybrane dla Ciebie

Tego nie pij w samolocie. Stewardesa ostrzega
Tego nie pij w samolocie. Stewardesa ostrzega
Jedyne takie miejsce w Polsce. Unikat na skalę europejską
Jedyne takie miejsce w Polsce. Unikat na skalę europejską
Do sieci trafiło nagranie z Lipska. Mieszkańcy i turyści w strachu
Do sieci trafiło nagranie z Lipska. Mieszkańcy i turyści w strachu
Dym w samolocie do Anglii. Musieli awaryjnie lądować
Dym w samolocie do Anglii. Musieli awaryjnie lądować
Tego telefonu nie zabierzesz na pokład. Jest zakazany
Tego telefonu nie zabierzesz na pokład. Jest zakazany
Mało kto zwraca na nie uwagę. Mogą pomóc w potrzebie
Mało kto zwraca na nie uwagę. Mogą pomóc w potrzebie
Zapomnij o Zakopanem czy Kołobrzegu. Tam ominiesz tłumy w długi weekend
Zapomnij o Zakopanem czy Kołobrzegu. Tam ominiesz tłumy w długi weekend
Zaczęli życie na nowo. "Reszta grupy wróciła do kraju, a ja zostałem"
Zaczęli życie na nowo. "Reszta grupy wróciła do kraju, a ja zostałem"
Nawet warszawiacy o nim nie wiedzą. Jest w samym sercu stolicy
Nawet warszawiacy o nim nie wiedzą. Jest w samym sercu stolicy
O krok od tragedii. Turystka pokazała, jak mało brakowało
O krok od tragedii. Turystka pokazała, jak mało brakowało
Wielkie koncerty w kilku polskich miastach. Zjadą się tłumy
Wielkie koncerty w kilku polskich miastach. Zjadą się tłumy
Tłumy jadą nad Bałtyk. Ile trzeba zapłacić za nocleg?
Tłumy jadą nad Bałtyk. Ile trzeba zapłacić za nocleg?