W Bułgarii zginęły dwie osoby. "To przypomina apokalipsę"
Niespotykane ulewy i powodzie nawiedziły południową część bułgarskiego wybrzeża Morza Czarnego. Jak podało MSW, zginęły dwie osoby, które znajdowały się w samochodzie na moście zarwanym przez wodę.
Bułgaria to kraj lubiany przez polskich turystów ze względu na niskie ceny i ciekawe atrakcje na miejscu. Zazwyczaj pogoda zachęca nawet do posezonowych - wrześnowych i październikowych wyjazdów, jednakże w tym roku Bułgarię nawiedziły ogromne ulewy.
Żywioł zawładnął krajem
Według mera, położonej na południowym wschodzie Bułgarii gminy Carewo, woda zerwała kilka mostów, a na jednym z nich w samochodzie znajdowały się dwie osoby, które zginęły. Drogi w regionie są zalane i nieprzejezdne. W wielu miejscowościach brakuje prądu. Kosti, jedna z wiosek gminy Carewo, jest całkowicie podtopiona, a położone w pobliżu zbiorniki retencyjne są przepełnione.
Mer gminy Carewo ogłosił w regionie stan klęski żywiołowej. - To przypomina apokalipsę - powiedział mężczyzna w rozmowie z lokalnymi mediami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urlop w Bułgarii. Co przyciąga turystów?
Dramat mieszkańców i turystów
W miasteczku Carewo turyści utknęli w hotelach i pensjonatach. Straż pożarna podała, że w całym regionie przez ulewy i powodzie ok. 10 tys. osób zostało uwięzionych w swoich domach. Podejmowane są próby ewakuacji ludzi z niektórych kempingów, lecz - jak przekazała straż pożarna - z powodu stanu dróg działania te są niezwykle skomplikowane. We wsi Lozenec mieszkańców i turystów przeniesiono na wyżej położone tereny. Władze ostrzegły, by ludzie nie próbowali ewakuować się na własną rękę. Niestety meteorolodzy nie mają dobrych wieści, bowiem ich prognozy nie przewidują szybkiej poprawy sytuacji.
W mediach społecznościowych publikowane są nagrania, na których widać zalane ulice oraz samochody, którym jedynie dachy wystają spod powierzchni wody.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Prognozy pogody są znacznie lepsze dla części bułgarskiego wybrzeża na północ od zalanego Carewa. W miejscowościach takich jak Warna czy Nesebyr, które są często wybierane przez turystów z Polski, nie zapowiada się opadów. Władze Burgas odradzają mieszańcom i turystom podróżowania w rejony znajdujące się na południe od tego miasta, bowiem jest to teren najbardziej narażony na powodzie.
Trudna sytuacja w Turcji i Grecji
Niestety podobna sytuacja panuje także w innych państwach. W Turcji dwóch turystów zginęło przez powódź wywołaną gwałtowną ulewą. Czterech innych, którzy również byli na zalanym kempingu w prowincji Kirklareli, jest poszukiwanych. W Grecji policja zakazała ruchu samochodowego w mieście Wolos i pobliskim górskim regionie Pelion, w których sięgająca pasa rwąca woda zmiatała z ulic samochody. Jedna osoba zginęła, a pięć jest wciąż poszukiwanych.