Holandia. Mieszkaniec Den Helder planował atak terrorystyczny na punkt szczepień
Policja aresztowała mężczyznę, który planował atak bombowy na punkt szczepień w Den Helder, mieście w północno-zachodniej Holandii. Zarzut, jaki postawiła prokuratura zatrzymanemu 37-letniemu mieszkańcowi miasta, to przygotowywanie ataku terrorystycznego.
W Holandii po raz kolejny punt szczepień stał się celem ataku. Tym razem był nim ratusz w mieście Den Helder, w którym pacjenci są szczepieni przeciwko koronawirusowi. Mimo że sytuacja ta miała miejsce w połowie marca, holenderska policja dopiero w kwietniu podała tę informację do wiadomości publicznej. Mężczyzna został tymczasowo skazany na trzy miesiące więzienia. Jednak za kratami może spędzić nawet kilka lat.
Holandia – punkty szczepień celem ataków ekstremistów
Nie tylko punkt szczepień w Den Helder został obrany jako cel ataku. Podobne incydenty miały miejsce w ostatnich miesiącach w Bredzie, Urk, Beek en Donk i Bovenkarspel. W tym ostatnim mieście, położonym w północnej części kraju, w marcu doszło do groźnej sytuacji obok przychodni GGD. Nikt nie został ranny, ponieważ eksplozja nastąpiła, gdy punkt był jeszcze zamknięty.
Ostrzeżenie przed rosnącym ekstremizmem
Dziennik "De Telegraaf" przypomina, że Krajowy koordynator ds. zwalczania terroryzmu i bezpieczeństwa (NCTV) już w zeszłym roku ostrzegł przed rosnącym ekstremizmem środowisk, które sprzeciwiają się polityce rządu dotyczącej zwalczania koronawirusa.
"Oprócz stosunkowo szerokiej, zróżnicowanej grupy przeróżnych aktywistów, istnieją radykalne grupy, których celem jest nękanie dziennikarzy i polityków oraz zastraszanie funkcjonariuszy policji" - cytuje koordynatora dziennik.