Iran przyciąga coraz więcej obcokrajowców. Ma szansę stać się turystyczną mekką?

Brak możliwości legalnego kupowania alkoholu czy chodzenia do klubów, a także różnice w traktowaniu mężczyzn i kobiet, sprawiają, że wiele osób nie wyobraża sobie Iranu jako miejsca przyjaznego turystom. Nic więc dziwnego, że odwiedzany jest przez zatwardziałych podróżników. Jednak kilka lat temu, kiedy to prezydentem został Hasan Rouhani, kraj zaczął zauważalnie otwierać się na turystów. A ma on wiele do zaoferowania. Jest bogaty w mało znane zachodnim turystom zabytki, z których wiele wpisano na listę UNESCO. Uważa się, że Iran znajduje się w pierwszej dziesiątce na świecie pod względem ważności atrakcji turystycznych.

Według danych, w 2016 r. Iran odwiedziło 10 mln osób z różnych części świata – najwięcej w historii tego kraju. Jeszcze 5 lat temu było ich tu 3 razy mniej. Jednak udział islamskiej republiki w dochodach światowej turystyki wynosi zaledwie pół procenta. Pod względem atrakcyjności państwo to znalazło się na 40 miejscu spośród 184 nacji ogółem.

Iran liczy na napływ turystów i z roku na rok polepsza infrastrukturę, by móc ich przyjąć coraz więcej. Jak powiedział wiceprezydent Iranu Masoud Soltanifar, dla branży turystycznej nadciągają dobre dni. Polityk jest przekonany, że to właśnie turystyka będzie tą gałęzią irańskiej gospodarki, która odniesie największe korzyści. Już od 2 lat rząd w stolicy stara się ułatwiać cudzoziemcom przyjazd do dawnego imperium perskiego. Niedawno przedłużono okres, na który można uzyskać wizę turystyczną - z piętnastu dni do miesiąca.

Iran staje się coraz bezpieczniejszy dla ludzi z Zachodu. Warto jednak pamiętać, że funkcjonują tu w wielu przypadkach zupełnie inne zasady. Oficjalną religią jest islam szyicki. Prawo irańskie opiera się na prawie koranicznym (szariacie) i w wielu aspektach znacznie odbiega od znanych nam standardów. Choć niektóre zakazy brzmią strasznie i okrutnie, w rzeczywistości kary nie są stosowane.

Za picie alkoholu muzułmaninowi grozi teoretycznie kara śmierci, w praktyce orzekana jest dopiero, gdy delikwenta złapie się trzy razy na gorącym uczynku. Nawet wtedy jednak może zostać uchylona, jeśli ten przyzna się do grzechu, wyrazi szczerą skruchę i obieca poprawę.

Prawo zabrania też przyjmowania do domu zagranicznych gości bez uprzedniego zgłoszenia tego faktu policji. Irańczycy słyną z tego, że są otwarci i pozytywnie nastawieni do turystów, zwłaszcza z Europy. Nie chcą natomiast zgłaszać funkcjonariuszom, że goszczą w domu nieznajomego, gdyż może im to tylko przysporzyć problemów. Osoby, które miały okazję odwiedzić Iran, zwłaszcza Teheran, potwierdzają, że miejscowi często zapraszali ich do swoich domostw – trudno uświadczyć czegoś takiego w krajach na Zachodzie.

Do uważanych przez nas za absurdalne zakazów należy kara za granie na instrumentach, śpiewanie czy słuchanie muzyki, do której chciałoby się tańczyć. Nie ma żadnej listy zespołów zakazanych – o tym co dozwolone, a co nie, decyduje policja religijna. Jednak mieszkańcy, zwłaszcza młodzi, potajemnie spotykają się i organizują domówki czy słuchają muzyki. Starają się jednak robić to możliwie dyskretnie.

Kobietom w Iranie żyje się trudniej niż mężczyznom. Mają dostęp do edukacji i większość z nich jest często lepiej wykształcona, ale poza tym Iranki są mocno ograniczane przepisami i nakazami. Kobiety nie mają równych praw w kwestiach m.in. ubierania się, rozwodu, dziedziczenia, a nawet podróżowania.

Nakrycia głowy obowiązują wszystkie bez wyjątku panie odwiedzające Iran, również turystki. Istnieje też zakaz noszenia przez nie krótkich rękawów, dekoltów, garsonek oraz krótkich sukienek. Dozwolona jest długa spódnica do ziemi lub spodnie wraz z płaszczem. Mężczyźni mają zakaz noszenia krótkich spodni oraz samych podkoszulków. W oficjalnych kontaktach kobiety nie podają ręki mężczyznom, ci zaś nie podają ręki kobietom. W obecnych czasach część kobiet, szczególnie młodszych i żyjących w stolicy, mniej restrykcyjnie podchodzi do kwestii noszenia chust, jednak nie oznacza to, że zakazy przestały istnieć. Według prawa zaniedbywanie noszenia hidżabu czy odsłanianie części włosów wciąż jest uznawane za zachowanie niemoralne.

Warto pamiętać, że o własne bezpieczeństwo każdy turysta w Iranie powinien zadbać sam. Wiedza o kraju, do którego się jedzie, znajomość kultury, prawa, a także różnic kulturowych pozwala uniknąć wielu problemów.