Mit nr 3. – jedna, wielka pustynia
Jadąc do Izraela nie możemy spodziewać się tak gęstej roślinności i bujnych lasów jak w Polsce. Jednak pod względem zieleni jest tu zdecydowanie lepiej niż chociażby w sąsiednim Egipcie. Panuje tu klimat śródziemnomorski, uprawia się oliwki, winogrona, ananasy, awokado czy drzewa daktylowe. W ciągu dnia potrafi być upalnie, a temperatury sięgać powyżej 35 st. C, jednak dzięki temu, że kraj położony jest nad Morzem Śródziemnym, nawet najgorętsze miesiące są znośnie. Północne tereny kraju – przed wszystkim Galilea, charakteryzują się wilgotnymi i górzystymi obszarami, porośniętymi dużymi kompleksami leśnymi. Południe cechuje się krajobrazem pustynnym. Co ciekawe, w lutym, kiedy występują najsilniejsze opady deszczu, pustynia rozkwita mleczami, a w korytach wyschniętych rzek rosną palmy daktylowe. Najbardziej „zielonym” miastem Izraela jest Hajfa - trzecie co do wielkości, po Jerozolimie i Tel Awiwie. Położone jest u stóp góry Karmel i szczyci się wspaniałymi ogrodami bahaitów, uważanymi za ósmy cud świata.