Jedna z najpopularniejszych plaż świata wciąż niedostępna. Zamknięto ją na kolejne 2 lata
Rozsławiona przez film "Niebiańska plaża" zatoka Maya Bay cierpi przez swoją popularność. Tłumnie odwiedzający ją w ostatnich latach turyści zaburzyli jej ekosystem. Tajski Departament Parków Narodowych postanowił zamknąć ją na kolejne dwa lata.
Maya Bay nazywana jest "niebiańską" i "bajeczną". Wygląda obłędnie, a kolor wody i sceneria są żywcem wyjęte z pocztówek. Nic więc dziwnego, że miejsce to przyciągało do niedawna nawet 5 tys. turystów dziennie. Do niedawna, ponieważ tak ogromna liczba osób przyczyniła się do zrujnowania okolicy i rafy koralowej. Dlatego podjęto decyzję o zamknięciu zatoki i należącej do niej słynnej plaży dla urlopowiczów.
Dużym problem okazało się być stosowanie przez turystów kremów do opalania. Podczas kąpieli w wodzie, krem spłukuje się z ciał i wpływa niekorzystnie na rafy koralowe, powodując ich obumieranie. Dlatego władze podjęły decyzję, która z pewnością nie spodoba się wielu urlopowiczom, którzy zaplanowali wczasy w Tajlandii. Zatoka i plaża mają pozostać zamknięte do czerwca 2021 r.
Pierwotne plany przewidywały zamknięcie Maya Bay od czerwca do września 2018 roku. Wszystko po to, by chronić przyrodę i umożliwić rafie koralowej regenerację. Zgodnie z przewidywaniami ekspertów, problem nie został jednak rozwiązany.
Maya Bay jest sukcesywnie niszczona od niemal 20 lat, czyli od momentu, kiedy została pokazana w hollywoodzkiej produkcji. Kilka miesięcy to stanowczo za mało czasu, by stan okolicznej przyrody się poprawił. Dlatego Tajski departament Parków Narodowych postanowił, że pozostanie ona zamknięta jeszcze minimum przez dwa lata.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl