Jedno z najbardziej romantycznych miejsc w Polsce. Perła "kochliwego" księcia
To największy park w stylu angielskim na terenie naszego kraju. Wpisany w 2004 roku na listę UNESCO, stanowi granicę polsko-niemiecką i mieści się po obu stronach rzeki Nysy Łużyckiej. Został zaprojektowany jako "obraz namalowany za pomocą roślin", które tworzą sielski krajobraz. Jaka jest historia Parku Mużakowskiego i dlaczego warto go odwiedzić?
Park Mużakowski powstał w I połowie XIX wieku za sprawą księcia Hermanna von Pückler-Muskau. Zajmuje ponad 700 ha. Po niemieckiej stronie mieszczą się centralne budynki i ogrody (na zdjęciu wyżej), a po polskiej naturalistyczny park, dla wielu mniej atrakcyjny niż część po stronie naszych sąsiadów. Obie części łączą okazałe mosty – Podwójny i Angielski. Park Mużakowski zaprasza do swej krainy niczym z baśni o każdej porze roku.
Historia Parku Mużakowskiego
Za symboliczny początek historii Parku Mużakowskiego uznaje się 1 maja 1815 roku. Właśnie wtedy niemiecki książę, mający posiadłość w Muskau (pol. Mużaków), poinformował mieszkańców o chęci przekształcenia swojej siedziby i jej otoczenia w park krajobrazowy. Co ciekawe, uprawiania ziemi zaczął się uczyć podobno już w zakładzie wychowawczym dla dzieci, gdzie spędził część dzieciństwa. Odziedziczona po ojcu posiadłość w Mużakowie, liczne wsie i pokaźny majątek pozwoliły mu na wykorzystanie tej umiejętności w praktyce przy tworzeniu niepowtarzalnego parku.
"Najwyższy stopień ogrodowej sztuki krajobrazu zostaje osiągnięty tylko tam, gdzie wydaje się być ona znów wolną naturą w swojej najszlachetniejszej formie (…)" – pisał książę w "Szkicach o ogrodnictwie krajobrazowym".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Idealne miejsce w Polsce na urlop o każdej porze roku
Hermann von Pückler-Muskau do współpracy zaprosił znakomitych architektów, ogrodników i planistów ogrodów krajobrazowych. Z powodu wystawnego życia właściciela i jego licznych romansów nie obyło się jednak bez problemów finansowych utrudniających powstawanie dużego projektu.
Oprócz realizacji założenia parkowego w Mużakowie, książę często podróżował i przebywał na salonach europejskich, gdzie zachowywał się ekscentrycznie i wdawał w przelotne związki z wieloma kobietami.
W 1817 roku ożenił się ze starszą o dziewięć lat Lucie Anną Wilhelminą von Pappenheim. Dzięki jej posagowi mógł kontynuować rozwój Parku Mużakowskiego. Pomimo zawartego małżeństwa nie zaprzestał licznych romansów, a żona je tolerowała. Oboje wspólnie projektowali założenie parkowe, które stało się ich pasją.
Ponieważ zaczęły wyczerpywać się ich środki finansowe, Lucie zaproponowała mężowi, aby znalazł sobie nową, bogatą żonę. W 1826 roku doszło do fikcyjnego rozwodu. Podczas kolejnych podróży książę "wzbogacał się" zarówno o nowe inspiracje ogrodowe, jak i kochanki.
Czytaj także: Małe jest piękne, czyli urok romantycznych miasteczek
Ostatecznie zrealizował część swoich pomysłów. W 1845 roku musiał jednak sprzedać posiadłość w Mużakowie i przenieść się z byłą żoną Lucie do Branitz koło Chociebuża, gdzie rozpoczął tworzenie kolejnego parku.
Następni właściciele doprowadzili do znacznego rozwoju Parku Mużakowskiego, który przerwała II wojna światowa. Zniszczone obiekty i leje po bombach to był zaledwie wierzchołek góry lodowej. Nowy ład polityczny w Europie doprowadził do podziału parku pomiędzy Polskę i Niemcy. Wiele osób twierdzi, że Polsce trafiła się ta mniej atrakcyjna część.
Ważnym momentem było rozpoczęcie na przełomie lat 80. i 90. bilateralnej współpracy konserwatorskiej na rzecz ochrony i rewaloryzacji Parku Mużakowskiego jako kompozycyjnej całości. Porządkowanie terenu, odtwarzanie dróg parkowych, remonty budynków, melioracja łąk i inne działania przyniosły pozytywny efekt. W 2004 r. polska część została uznana przez prezydenta RP za pomnik historii. W tym samym roku Park Mużakowski został wpisany na listę UNESCO. Współcześnie przybywa tam coraz więcej turystów pragnących odpocząć w jednym z najbardziej romantycznych zakątków w Polsce i Niemczech.
Wizyta w Parku Mużakowskim i malowniczej okolicy
A jakich atrakcji można się spodziewać? Z pewnością zarówno przyrodniczych, jak i architektonicznych. Wstęp na teren samego parku jest bezpłatny. Można go zwiedzać od świtu do zmierzchu. Polska część zachwyca między innymi bujną roślinnością i zadbanymi alejkami prowadzącymi do małych oczek wodnych.
Centralna część z zabudowaniami rezydencjalnymi mieści się z kolei po stronie niemieckiej. Największe wrażenie wywołuje tzw. odrestaurowany Nowy Zamek, który można zwiedzać.
Wystawy dotyczące burzliwego życia głównego założyciela czy losów miasteczka Muskau, a także wspinaczka na wieżę zamkową oferującą piękne widoki, to jedne z najważniejszych atrakcji. Ceny biletów wstępu do obiektu wynoszą od 2 do 10 euro, w zależności od wybranych wystaw i wieku zwiedzających.
Na chętnych czekają również wycieczki rowerowe, przejażdżki bryczką, rejsy łodzią czy przejazdy kolejką leśną. Jest w czym wybierać.