Jordania. Magiczna strona Bliskiego Wschodu

Nie zajmuje pierwszych stron w folderach turystycznych, jak Egipt czy Turcja, ale to tylko kwestia czasu. Bo Jordania kusi wszystkim - pięknymi okolicami, świetną pogodą i niskimi cenami. Kusi i czaruje, bo podobno właśnie magiczna strona Bliskiego Wschodu w Jordanii urzeka najbardziej.

Kurorty nad Zatoką Akaba znajdują się na południowym krańcu Jordanii
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Iwona Kołczańska
163

W tym tygodniu nad Zatoką Akaba w Jordanii jest średnio 25 st. C i pełne słońce. Styczeń idealny? Tak myśli coraz więcej Polaków, którzy w poprzednich latach w kierunku Jordanii nawet nie spoglądali. Teraz zauważyli ją, a nawet pokochali. W odstawkę poszły Egipt i Turcja. - W ostatnich tygodniach otrzymujemy znacznie większą niż dotychczas liczbę zapytań o wycieczki do Jordanii. Turyści mają możliwość wyboru tego kierunku na wypoczynek lub jako część programu wycieczki objazdowej, w połączeniu ze zwiedzaniem Izraela lub w opcji Jordania, Izrael i Egipt. Za wyjazd wypoczynkowy ze śniadaniem zapłacimy ok. 1500 zł, za wycieczkę objazdową od 2500 zł - mówi Klaudyna Mortka z Wakacje.pl.

Jordania to gwarancja pogody, wspaniałe zabytki, fascynujące Morze Martwe oraz kilometry plaż nad Morzem Czerwonym. Dziś jest tam 25 st. C, a temperatura w najbliższych miesiącach będzie coraz wyższa. Najlepszy termin na wyjazd to okres od marca do czerwca oraz jesień. Latem panują nieznośne upały – słupek rtęci wskazuje nawet 40 st. C.

Choć Egipt i Tunezja wróciły do biur podróży, wciąż wiele osób nie chce zdecydować się na podróż do tych krajów. I tu włąśnie wkracza Jordania - kraj na Bliskim Wschodzie, który jest świetną propozycją dla turystów, którzy przy wyborze wakacyjnego miejsca zwracają ogromną uwagę na bezpieczeństwo.

- Tam jest bardzo bezpiecznie. Można spokojnie zwiedzać kraj na własną rękę – mówi WP Adam Walczak z Gdańska, który niedawno wrócił z Jordanii. - Ludzie są niesamowicie pomocni, otwarci, gościnni. Turystów jest coraz więcej, ale mieszkańcy są ich wciąż bardzo ciekawi. Chcą rozmawiać, zadają dużo pytań – opowiada.

Klimatyczna Petra

Kraj ma 26 km wybrzeża morskiego. Kurorty znajdują się nad Zatoką Akaba, na południowym krańcu Jordanii. Na turystów czeka ciepłe morze, piękne plaże i wyjątkowy widok – na horyzoncie widać góry Izraela. Ale to dopiero początek. Ok. 120 km od Akaby, jedynego portu Jordanii, znajduje się największa atrakcja kraju – Petra.

Obraz
© Shutterstock.com

To ruiny miasta Nabatejczyków, starożytnego ludu pochodzenia semickiego, który zasiedlał tereny Izraela i Jordanii począwszy od VI wieku p.n.e. Położona w dolinie, w południowo-zachodniej części kraju, do dziś skrywa masę intrygujących tajemnic. Nie zachowało się wiele zapisów historycznych ani śladów po mieszkańcach miasta, co rozpala wyobraźnię turystów z całego świata. Przewodniki opisują Nabatyjczyków jako doskonałych handlowców i budowniczych, znacznie wyprzedzających swoją epokę. W czerwonych klifach powstałych z piaskowca wykuli wspaniałe pałace, świątynie, komory grobowe, teatry, sklepy i domy. Do XIX wieku Petra była całkowicie nieznana w zachodnim świecie. Obecnie można tam dojść jedną wąską drogą pośród skał - wąwozem Sik, który liczy 1188 m długości.

- Petra to niesamowite miejsce. Koniecznie trzeba być tam rano, najlepiej o wschodzie słońca, i zostać do końca dnia. Po pierwsze jest wtedy mniej turystów, po drugie przy wschodzie i zachodzie słońca jest najlepsza kolorystyka. To wtedy powstają najlepsze zdjęcia. Jeśli ktoś jest pasjonatem fotografii, to absolutnie miejsce dla niego – mówi Adam.

Wizyta w Petrze oznacza także spotkanie z Beduinami. Jak twierdzą Dominika i Jacek, prowadzący bloga szpilkinamapie.pl, bez Beduinów, Petra nie byłaby tym samym miejscem. - To oni nadają taki dziwny, nieco kosmiczny klimat. Coś pomiędzy Dzikim Zachodem, a "Gwiezdnymi wojnami". Ani trochę nie zdziwiłbym się, gdyby z którychś drzwi wyrytych w skale nagle wyjechał R2D2, a na ulicy wylądował Sokół Millenium - opowiada Jacek. - Zgodnie stwierdziliśmy, że Beduini z Petry są nieco dzicy, ale w bardzo pozytywny sposób. To tacy bliskowschodni kowboje. Od dziecka wychowani w siodle. Na ośle, wielbłądzie i koniu potrafią jeździć bokiem, tyłem i pewnie do góry nogami także. Malują oczy, noszą pierścionki i kolczyki.

Czas na Wadi Rum

Jeszcze bliżej niż do Petry mamy z Akaby do Wadi Rum – ok. 70 km. Pustynne okolice pełne niezwykłych formacji ze skał granitowych i z piaskowca to jedna z najpopularniejszych atrakcji Jordanii i ulubiona lokalizacja filmowców do kręcenia filmów o czerwonej planecie. - Można tu zobaczyć jedne z najbardziej nieziemskich i czerwonych krajobrazów na naszej planecie. Fascynujące i przerażające zarazem - opowiada Jacek.

Obraz
© Shutterstock.com

- Wadi Rum to bardzo pozytywna niespodzianka. Ma niesamowitą kolorystykę. Byłem w Egipcie czy Tunezji i nigdy pustynia nie zrobiła na mnie takiego wrażenia. Można tam spędzić noc pod gołym niebem, są też namioty do wynajęcia. Można jeździć po niej jeepami, quadami, wielbłądami. W namiotach Beduinów napijemy się słynnej, bardzo słodkiej herbaty. Warto tu spędzić nawet 2 dni - dodaje Adam.

Raj dla podniebienia

Ogromnym atutem Jordanii jest także kuchnia, która łączy wpływy kultury tureckiej i arabskiej. Popularny jest typowy dla Turcji kebab i chleb pita, jak i bardziej arabska harissa (masa z czerwonej, ostrej papryki z oliwą z oliwek i czosnkiem) i falafel (pasta z ciecierzycy z przyprawami, uformowana w małe kluski i smażona na głębokim oleju). Znana jest tu również inna arabska potrawa kuszami - danie z makaronu pomieszanego z ryżem, soczewicą, cebulą i sosem pomidorowym.

- Jedzenie jest obłędne. Polecam świetną jagnięcinę. Jordania to raj dla wegetarian. Królują pasty, z hummusem na czele, świeże i grillowane warzywa, wspaniałe przyprawy – potwierdza Adam.

Wspaniała pogoda, tajemnicze atrakcje, genialna kuchnia i niskie ceny wycieczek. My nie mamy wątpliwości, że Jordania to tegoroczne "must see". A wy?

Wybrane dla Ciebie

Nocna prohibicja na czas wakacji. "Zobaczymy, jaka będzie reakcja turystów"
Nocna prohibicja na czas wakacji. "Zobaczymy, jaka będzie reakcja turystów"
Nowe opłaty dla turystów. Wejdą w życie już 1 lipca
Nowe opłaty dla turystów. Wejdą w życie już 1 lipca
Plaga w austriackim mieście. Spór o szczury i gołębie trwa
Plaga w austriackim mieście. Spór o szczury i gołębie trwa
Czy hotelowe szampony są bezpieczne? Ekspertka radzi, na co zwrócić uwagę
Czy hotelowe szampony są bezpieczne? Ekspertka radzi, na co zwrócić uwagę
Korki i pełne parkingi. Polacy szturmują jedno miejsce w Tatrach
Korki i pełne parkingi. Polacy szturmują jedno miejsce w Tatrach
Zjedli śniadanie w Disneylandzie. Gdy otrzymali rachunek zaniemówili
Zjedli śniadanie w Disneylandzie. Gdy otrzymali rachunek zaniemówili
Turystom puszczają hamulce. Chaos i bójki w popularnym kurorcie
Turystom puszczają hamulce. Chaos i bójki w popularnym kurorcie
Panika wśród turystów. Przez przepowiednię boją się wyjeżdżać
Panika wśród turystów. Przez przepowiednię boją się wyjeżdżać
Zaskakujące miasto w Europie. Bilety za mniej niż obiad w Warszawie
Zaskakujące miasto w Europie. Bilety za mniej niż obiad w Warszawie
Huragan uderzył w Meksyk. "Mam 64 lata i nigdy czegoś takiego nie widziałem"
Huragan uderzył w Meksyk. "Mam 64 lata i nigdy czegoś takiego nie widziałem"
Wyjątkowe wydarzenie nad Wisłą. Wstęp darmowy
Wyjątkowe wydarzenie nad Wisłą. Wstęp darmowy
Czyha na urlopowiczów. "Nie krzycz. To nie pomoże. Ona nie zna litości"
Czyha na urlopowiczów. "Nie krzycz. To nie pomoże. Ona nie zna litości"