Kłębowisko rzadkich węży morskich. Odkryły je nurkujące babcie
Siedem nurkujących babć pomogło naukowcom odkryć dużą populację jadowitych węży morskich w zatoce Nowej Kaledonii. Kobiety tworzą grupę, która nazywa się "The Fantastic Grandmothers". W jej skład wchodzą kobiety od 60 do 75 lat.
Emydocephalus, czyli wąż morski zwany żółwiogłowcem australijskim, występujący w Baie des Citrons to gatunek, którym od dawna interesuje się para naukowców. Claire Goiran z Uniwersytetu w Nowej Kaledonii i profesor Rick Shine z australijskiego Macquarie University podjęli współpracę z kobietami, które obiecały wysłać badaczom zrobione podczas nurkowania zdjęcia węży morskich.
Zwierzęta te mają charakterystyczne ubarwienie, więc naukowcy mogli zidentyfikować poszczególne gatunki na podstawie zdjęć. 7 babć z "The Fantastic Grandmothers" ruszyło zatem na podwodne "polowanie". Efektem tej wyprawy było odkrycie przez kobiety aż 250 węży morskich.
- Zadziwiające jest to, że babcie znalazły tak dużą liczbę śmiertelnie toksycznych węży morskich w małej zatoce, która jest codziennie okupowana przez hordy lokalnych mieszkańców i pasażerów statków wycieczkowych. Mimo to w Baie des nie odnotowano ukąszeń gatunku Cytroni, świadczy to o bardzo życzliwym usposobieniu tych zwierząt – mówi profesor Shine w rozmowie z The Guardian.
Informację o wyjątkowym odkryciu opublikowano wraz ze zdjęciami w ekologicznym czasopiśmie Ecosphere. Babcie twierdzą, że nie bały się węży, mimo iż ich ukąszenie może skutkować śmiercią.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl