Kochankowie z Hasanlu. Naukowcy już wiedzą, kim byli
Blisko 2800 lat razem. Niezwykła parę szkieletów odkryto w 1972 roku w Iranie. Dokonał tego archeolog Robert Dyson z Uniwersytetu w Pensylwanii. Mówiono, że przypominają całującą się kobietę i mężczyznę. Ale prawda okazała się nieco inna.
W ruinach starożytnego miasta Teppe Hasanlu nad rzeką Gadar w północno-zachodnim Iranie. Leżące blisko siebie w czułym geście. Jeden z nich zdaje się dłonią głaskać policzek drugiego. Mówiono, że to kobieca ręka spoczywa na twarzy mężczyzny.
Jeszcze w lutym 2017 roku blogerzy i pasjonaci historii pisali: "Kobieta była starsza w wieku ok. 30-35 lat, na szkielecie widać było pierwsze oznaki starzenia się, a także zwyrodnienia kręgosłupa. Mężczyzna był młodszy w wieku ok. 19-22 lat" – czytamy na "Historia mniej znana i zapomniana". Jednak badania genetyczne wykazały, że zakochane szkielety są męskie.
Para prawdopodobnie zginęła ok. 800 r. p.n.e. Niedaleko nich znaleziono także 150 innych szkieletów, które wskazują na wojenne działania, które miały miejsce w tamtym okresie. Przypuszcza się, że miasto zostało spalone a na mieszkańcach dokonywano egzekucji. Obecnie "kochanków z Hasamlu" można obejrzeć na wystawie w Muzeum Penn w Filadelfii.