Jedyne takie miejsce na świecie - granica Korea Południowa/Północna
- Turyści wchodzą do tego budynku wejściami przynależnymi do państw, z których przyjechali, jednak nigdy się tam nie pojawiają razem. Kiedy mają wejść osoby, które przybyły na przykład z Korei Północnej, wejście do budynku dostępne dla strony Korei Południowej *jest zamykane. I odwrotnie. Wycieczki nie mogą się spotkać. Oczywiście zawsze grupie towarzyszą wojskowi przynależni do danego kraju i przewodnik oprowadzający po całym terenie. Z okien widać betonową linię wskazującą granicę, przechodzącą przez środek budynków. Wewnątrz, gdzie czasami odbywają się dwustronne rozmowy, można bez problemu przejść na chwilę na drugą stronę i "pobyć" na terenie przeciwnika - mówi Łukasz Przybyłek. Tuż obok, w *Strefie Wspólnego Bezpieczeństwa znajdują się także dwa budynki - symbole obu Korei, czyli Dom Wolności, należący do Korei Płd. oraz Pawilon Panmun - do KRLD.