Koronawirus we Włoszech. Historyczne place są tak opustoszałe, że zarastają trawą
Włoskie place, zwykle pełne turystów, święcą od kilku tygodni pustkami. Powód jest wszystkim dobrze znany: epidemia koronawirusa. Okazuje się, że w wielu miejscach, gdzie niemal całkowicie dominował bruk, wyrastają kępki trawy.
We Włoszech obostrzenia związane z ograniczeniem rozprzestrzeniania się COVID-19 trwają od początku marca. Rząd nakazał mieszkańcom domową izolację, a turyści opuścili kraj. Przyczyniło się to do tego, że w wielu miejscach zaczęła odradzać się natura.
Można to zauważyć m.in. na słynnym placu w Rzymie - Piazza Navona. "TVN Meteo" przekazało, że pomiędzy kamiennymi płytkami chodnika, zwanymi po włosku sampietrini, pojawiły się kępki zielonej trawy.
Jest to o tyle zaskakujące, że miejsce to jest zwykle pełne ludzi, przez co trawa nie ma szans urosnąć, ponieważ jest zadeptywana. Podobne "ożywienie" placów zauważono także w innych włoskich miastach.
Źródło: TVN Meteo
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl