WyspyKorridy na Balearach bez przelewu krwi

Korridy na Balearach bez przelewu krwi

Władze Balearów dokonały ogromnych zmian w zasadach korridy. Rytualne walki mają oszczędzić zwierzętom bólu oraz okrutnej śmierci. Decyzji sprzeciwia się rząd Hiszpanii.

Korridy na Balearach bez przelewu krwi
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

26.07.2017 19:23

Nowe zasady wprowadzone w tym tygodniu oznaczają, że jedynymi "narzędziami" dozwolonymi na arenie mają być capote i muleta, czyli dwa rodzaje peleryn. Ponadto, każda walka byków będzie trwać nie dłużej niż 10 min. Po tym czasie nietknięte zwierzę zostaną odwiezione na rodzinne gospodarstwo.

Nowe przepisy dotyczące korridy są przykładem, że całkowite zakazanie walk byków nie jest bezwzględnie konieczne. Niedawne badanie przeprowadzone w Hiszpanii mówią, że większość osób, zwłaszcza młodych, popiera całkowity zakaz stosowania okrucieństwa wobec tych zwierząt.

– Znęcanie się i zabijanie byków dla celów rozrywkowych jest brutalnym anachronizmem i dlatego jest to bardzo satysfakcjonujące zwycięstwo – ocenia Joanna Swabe z Humane Society International, organizacji działającej na rzecz praw zwierząt.

– Większość zagranicznych turystów odwiedzających Hiszpanię chciałoby doświadczyć różnych aspektów hiszpańskiego stylu życia i kultury, ale wydaje się, że nasz kraj przestał traktować walkę byków jako tradycję. Zeszłoroczne badania pokazują, że 84 proc. młodych ludzi wstydzi się tego zwyczaju. Zmiany, które widzimy w prawie napawają nadzieją, że przemyślane działania pozwolą chronić unikalny gatunek byka jakim jest toro bravo, z którego Hiszpanie są bardzo dumni - mówi Jannich Petersen, dyrektor operacyjny Wakacje-Hiszpania.pl

Obraz
© Shutterstock.com

Jednak nie wszyscy są zadowoleni z regionalnej decyzji władz Balearów, ponieważ walka byków została uznana za część hiszpańskiego dziedzictwa kulturowego w 2013 r. Ponadto rząd sprzeciwia się nowej ustawie, wprowadzonej na Ibizie, Majorce i Minorce, twierdząc, że jest sprzeczna z konstytucją i wkracza w kompetencje państwa.

W zeszłym roku hiszpański Trybunał Konstytucyjny obalił lokalne prawo ustanowione w 2010 r. w Katalonii, całkowicie zakazujące walki byków. Do tej pory jedynym hiszpańskim regionem, który z powodzeniem zabronił walki byków są Wyspy Kanaryjskie.

Rząd Hiszpanii zamierza obalić nową ustawę na Balearach, mimo że mieszkańcy 30 miast na wyspach oraz międzynarodowe głosy wyraziły całkowite poparcie dla nowego prawa. Na razie nie ma ostatecznej decyzji rządu.

Obraz
© Youtube.com

Kilka hiszpańskich miast położyło kres udziałowi byków w trakcie corocznych świąt. Mataelpino, wieś położona niedaleko Madrytu, wymyśliła innowacyjną alternatywę dla swoich rocznych wydarzeń związanych z bykami. Uczestnicy festiwalu, zamiast przed zwierzętami, uciekają przed wykonanym ze sztucznych materiałów 200-kilogramowym głazem o nazwie El Boloencierro.

hiszpaniakorridawyspy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)