Koszmar turystów na Teneryfie. 11 osób porwanych przez gigantyczną falę

Do poważnego wypadku doszło na Wyspach Kanaryjskich. Grupa turystów kąpała się w naturalnym basenie w miejscowości Los Gigantes na Teneryfie, gdy porwała ich ogromna fala i rzuciła nimi o skały.

Naturalne baseny Isla Cangrejo są popularną atrakcją Los Gigantes na Teneryfie
Naturalne baseny Isla Cangrejo są popularną atrakcją Los Gigantes na Teneryfie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Iwona Kołczańska

27.11.2022 | aktual.: 28.11.2022 09:19

Los Gigantes to kurort na zachodzie Teneryfy, który słynie ze skalistych klifów. Wypoczywających tam turystów przyciągają także naturalne baseny, których znajdziemy wiele na całej wyspie. Niestety jest to atrakcja równie piękna, co niebezpieczna.

Fala porwała turystów kąpiących się w naturalnym basenie

W piątek 25 listopada w naturalnym basenie Isla Cangrejo natura pokazała swoje mroczne oblicze. Do wypadku doszło przed południem, gdy w zbiorniku kąpało się 11 osób. Do środka wdarła się ogromna fala, z którą turyści nie mieli szans wygrać. Porwała ich i rzuciła nimi o skały.

Siedem osób zostało rannych, w tym jedna ciężko, dwie średnio i cztery lekko. W najpoważniejszym stanie jest 46-letnia kobieta z ciężkim urazem głowy. 25-latka doznała urazu twarzy, a 35-latka urazu głowy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pozostali poszkodowani mieli rany na nogach, zwichnięcia palców i drobne urazy klatki piersiowej. Wszyscy zostali przewiezieni karetkami do szpitala.

Naturalne baseny to pułapka

Naturalny basen Isla Cangrejo jest chroniony przed wzburzonym morzem betonowym falochronem, ale podczas przypływu silne fale zamieniają to miejsce w pułapkę.

- Przy atrakcji brakuje ratowników - wyjaśnia Sebastián Quintana z "Canarias 1.500 Km de Costa" w rozmowie z reporterem gazety "Diario de Avisos". Ekspert wskazał, że na Wyspach Kanaryjskich jest około 500 podobnych miejsc i przypomniał, że w tym roku prawie 20 proc. śmiertelnych wypadków w wodzie miało miejsce właśnie w naturalnych basenach.

Quintana podkreślił, że większość turystów jest przekonanych, że falochrony chronią ich od prądów. Niestety jest inaczej. Gdy masa wody dostanie się do naturalnego zbiornika i zderza się ze skałami, następnie z ogromną prędkością cofa się, ciągnąc wszystko ze sobą. - Kąpiący się nie mogą nic zrobić, są ciągnięci przez silny prąd i rozbijają się o skały lub beton - mówi ekspert.

Co ciekawe, Quintana dodał też, że najgorszym błędem podczas takich sytuacji jest próba dopłynięcia do brzegu. - Jeżeli kąpiący się nie stracił przytomności z powodu uderzenia o skały, zazwyczaj płynie do brzegu i traci siły, a wtedy jego ciało znów przegrywa z falą i zostaje uderzone o skały. Lepiej jest oddalić się od brzegu - dać się ponieść prądowi, zachować energię, żeby móc machać rękoma do ratowników - wyjaśnia.

Źródło: Canarias 1.500 Km de Costa/Diario de Avisos

Źródło artykułu:WP Turystyka
teneryfawyspy kanaryjskiebasen
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (35)