Kosztowne zdjęcia na granicy polsko-rosyjskiej. Kolejni turyści ukarani mandatem

Jak podaje rzecznik Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej, kpt. Mirosława Aleksandrowicz, granicę miało przekroczyć pięcioro tegorocznych maturzystów z Wielkiej Brytanii. Wśród nich znajdowały się trzy osoby pochodzenia polskiego. Ślady wejścia na pas polsko-rosyjskiej drogi granicznej odkrył patrol SG w Barcinach. Pies tropiący doprowadził funkcjonariuszy do miejsca, w którym odnaleźli ślady opon samochodu.

Za przekroczenie granicy Anglik został ukarany mandatem w wysokości 300 zł, a Polak, za wejście na pas drogi granicznej otrzymał karę w wysokości 200 zł. Za nielegalne przekroczenie tzw. "zielonej granicy" grozi grzywna do 500 zł. W tym roku mandaty wystawiono już 41 osobom.

- Nie zważając na tablice informacyjne i oznakowanie granicy, 18-letni obywatel Wielkiej Brytanii przekroczył ją, bo chciał mieć pamiątkową fotografię przy słupie rosyjskim. Natomiast jego rówieśnik, pochodzący z powiatu kętrzyńskiego, wykonał pamiątkowe selfie przy polskim znaku - wyjaśniła kpt. Aleksandrowicz.

W okresie wakacyjnym dla turystów wędrujących wzdłuż pasa granicznego zrobienie sobie zdjęć przy słupie stało się dodatkową atrakcją turystyczną. Takie zachowanie wynika najczęściej ze zwykłej ludzkiej ciekawości. Turyści chcą się dowiedzieć, co mogą zobaczyć po drugiej stronie granicy państwa.

Nie zwracają uwagi na gęsto rozstawione i bardzo wyraźne tablice ostrzegawcze: "Pas drogi granicznej wejście zabronione" i "Granica państwa przekraczanie zabronione". Zatrzymani turyści tłumaczą się, że nie wiedzieli, iż przekraczają zewnętrzną granicę Unii Europejskiej i nie traktowali poważnie mijanych tablic.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl