Kraje, do których nikt nie chce jeździć

Niektóre zakątki na świecie są oblegane przez turystów, inne natomiast cierpią na ich kompletny brak. Dziś przedstawiamy kraje, które nie są chętnie wybierane jako cel urlopowy.

Samoa Amerykańskie
Rocznie turystów: 24 tys.

Gdy bliski krewny tego kraju - Samoa - nie może się opędzić od turystów, Samoa Amerykańskie świeci pustkami. Główną przyczyną są połączenia lotnicze, których jest jak na lekarstwo. Podróżnym łatwiej po prostu dostać się na Samoa.

Do największych atrakcji kraju, prócz oczywiście wspaniałych krajobrazów i pogody zaliczają się: Góra Alava, Park Narodowy Samoa Amerykańskiego oraz Stadion Veterans Memorial.

Sprawdź najtańsze oferty:
otowakacje.wp.pl

(pw/if)

Jeszcze do 1975 roku miały tu miejsce liczne przewroty i zamachy spowodowane sytuacją ekonomiczną kraju. Największe wpływy ma tu islam, co nie pomaga w rozwoju turystyki. Dla wielu lepszą opcją jest sąsiadujący Mauritius czy Seszele.

Komory nie są jeszcze popularnym celem podróży turystycznych, a w pełni na to zasługują. Ten archipelag trzech wysp (Wielki Komor – Ngazidja, Anjouan – Nzwani, Moheli – Mwali) zachował dzikie oblicze, które zadowoli najbardziej wymagającego podróżnika, znudzonego standardowością typowych kurortów. Wulkan Kartala i słone jezioro są dobitnym świadectwem aktywności wulkanicznej, las tropikalny i niesamowita fauna obiecują wspaniałe wycieczki, a plaże są po prostu rajskie.

Sprawdź najtańsze oferty:
otowakacje.wp.pl

Wyspy Salomona mają reputację nieco niebezpiecznego kraju, głównie przez wewnętrzne konflikty. Do tego dochodzi słaba infrastruktura turystyczna i mała liczba połączeń lotniczych.

Wyspy Salomona, państwo wyspiarskie położone na wschód od Nowej Gwinei, kusi przede wszystkim nurków, którzy przybywają tu podziwiać rafy koralowe, rajskie laguny i podwodne wulkany.

Sprawdź najtańsze oferty:
otowakacje.wp.pl

To państwo w środkowej Afryce graniczy z Kamerunem, Czadem, Sudanem, Demokratyczną Republiką Konga i Kongiem, przez co nie cieszy się dobrą reputacją. Republika Środkowoafrykańska jest bardzo niebezpiecznym krajem, któremu brak jakiejkolwiek infrastruktury turystycznej.

Do głównych atrakcji kraju należy dzika przyroda. Rezerwat Dzanga-Sangha jest fantastycznym miejsce na wędrówki.

Mimo bardzo dobrych połączeń z Lizbony kraju tego nie odwiedza zbyt wielu podróżnych. Głównie dlatego, że mało kto słyszał o tym zakątku Ziemi. Wyspy Świętego Tomasza i Książęca to dwie wysepki, które rozdziela 150 kilometrów oceanu.

Na pewno nie będzie tu tłumów turystów! Poza tym kraj ten ma ogromny potencjał turystyczny i nie dotykają go takie problemy jak w większości krajów afrykańskich. Położone w Zatoce Gwinejskiej są idealnym miejscem na relaks, nurkowanie i podziwianie egzotycznej przyrody.

Turkmenistan był poważnie odizolowany od świata przez ponad dwie dekady. Rządy zmarłego prezydenta Saparmurada Nijazowa skutecznie blokowały turystów. Znany był z ekscentrycznych dekretów: zdelegalizował operę i balet, potępił złote zęby, zakazał śpiewania z playbacku.

Wyruszając do Turkmenistanu, musimy mieć świadomość, że nie można w tym kraju przegapić żadnego cudu natury: ani pustyni Karakorum i znajdujących się na niej oaz, ani masywu Bałchanu i zatoki Kara-Bogaz nad Morzem Kaspijskim. Musimy także koniecznie zobaczyć „Bramy do piekła”. Jest to krater znajdujący się po środku pustyni. Płonie nieustannie od 38 lat. Inaczej nazywany jest podziemiem Derweze.

Mołdawia jest uważana za najmniej atrakcyjny kraj w Europie. Jest to turystyczna "biała plama" na mapie Starego Kontynentu, wciąż nieodkryta i dlatego w pewnym sensie egzotyczna.

Koniecznie trzeba odwiedzić stolicę - Kiszyniów, zasmakować wina w słynnych piwnicach Cricova oraz pospacerować po kompleksie historyczno-archeologicznym Orchej Stary, nad rzeką Reutem.

Złą sławę zyskały przede wszystkim przez próby jądrowe przeprowadzane przez Amerykanów, w latach 1947-62. Niestety problem stanowi także dotarcie do tego miejsca – słabe połączenia komunikacyjne nie ułatwiają życia turystom.

Dlaczego warto pojechać?
Wyspy Marshalla to nic innego jak liczne atole zagubione wśród wód Pacyfiku. Zachwycą każdego, a z pewnością amatorów podwodnych eskapad, poszukiwaczy skarbów na dnie morza, fanów raf koralowych i wielokolorowych ryb.

Tadżykistan nie przyciąga zbyt wielu turystów głównie ze względu na swoje położenie. Prócz odległości problemem może okazać się zdobycie wizy – przepisy, które należy spełnić są jednymi z najbardziej biurokratycznych. Nic więc dziwnego, że ludziom się po prostu nie chce przechodzić przez ten proces.

Kraj ten jest jednym z najlepszych na trekking. Fascynujące wspinaczki prowadzą niejednokrotnie przez wspaniałe lodowce – widoki po prostu zapierają dech w piersiach!

Głównym problemem jest decyzja, którą część Kiribati odwiedzić. Na mapie kraj ten wygląda jak rozsypane confetti na oceanie – są tu 33 wyspy koralowe, rozsiane na przestrzeni 3800 km wokół równika. Problemem jest również samo podróżowanie pomiędzy wsypami.

Kiribati to jedno z najlepszych miejsc do nurkowania. Poza tym jeśli wybierzemy się tam w okresie świąteczno - sylwestrowym jako pierwsi na świecie przywitamy Nowy Rok!

(pw/if)