#KresyŚwiata: Polak cudem przeżył wojnę na wakacjach. "Kule latały nam nad głowami"
Łukasz Supergan to podróżnik, który w dwa lata zwiedził kilkadziesiąt krajów Azji, poruszając się pieszo. W Tadżykistanie wybrał się do Pamiru, w którym doszło do wojny. Polak cudem uniknął śmierci. – Byliśmy bezpieczni za murem hotelu, ale kule latały nam nad głowami – wspomina. O tym, jak Polak uniknął śmierci w rozmowie z Klaudiuszem Michalcem. Cały odcinek #KresówŚwiata do objerzenia na: https://turystyka.wp.pl/kresyswiata-sa-bardziej-goscinni-niz-polacy-tadzycy-oddadza-wszystko-co-maja-6393674660247681v
Podróżując kilka lat temu potem ży… Rozwiń
Transkrypcja:
Podróżując kilka lat temu potem żyć
Wstanie to było
Lato
Tysiące 12 roku
Dojechałem do rogu to jest miejscowość w której w taką bramą wgłąb pamiru
Tam rozdzielają się a jednocześnie łączą
Szlaki w tamtejszym hotelu bardzo znanym w okolicy
Łączą się trasy różnych podróżników
Które wymieniają się informacje
Jest nagle
Kompletnego bezdroża górskiego
Trafiłem do
Takiego sporego miasta gdzie
Dokładnie jest 33
40 osób
Całego świata
Również również Polacy
Przeżyłeś wojnę to przeżyłem wojnę
Poprzedniego poprzedniego dnia w tym mieście zamordowano Generała mówiło
Że jestem generał KGB
Ubezpieczenie
W praktyce był to człowiek który
Pewien sposób był powiązany z przemysłem narkotykowym
A trzeba powiedzieć że horog leży nad rzeką Punch która jest jednocześnie granicą z afganistanem
Stojąc w korku na wzgórzu widzi się
Dolina rzeczna
I bliźniaczo podobne gołe szczyty po drugiej stronie to jest już Afganistan
I przez te góry no dosyć słabo
Biegnie
Potężne szlak narkotykowy gdzie opium heroina i marihuana szmuglowanie są w zasadzie masowo
Pony
Ten człowiek został zamordowany nastąpiła jakaś
Eskalacja
2 dni później bądź kiedy byliśmy w tym hotelu
Nagie miasto zostało otoczone 80 śmigłowców ląduje wokół chorobą
I zaczyna się regularna
Strzelanina
Jest takie Pokłosie tego co działo się tam w 92 roku
Kiedy
Tereny górskie były ostoją tych
Tradycyjnych tam
Rzgów
Walczących przeciwko rządowi
Kupione w stolicy i na północy
Nie bałeś się
Wtedy była taka lekko baba znaczy byliśmy bezpieczni za murem hotelu ale kule latały nam nad głowami
Widzieliśmy że giną ludzie a nie mieliśmy pojęcia kiedy to wszystko się z
To się skończyło po po dwóch dobach
Po dwóch dobach zawisły białe flagi i zginęło 80 osób
Gdzieś w tej miejscowości
My wiedzieliśmy że snajperze cały czas siedzą na wzgórzach ale
Strzelaniny już nie
Nie powinno być
Miasto było zrujnowane
Wszędzie leżały łuski
Po kulach rozwalone transportery wojska zdobyte przez mieszkańców
A jednocześnie cały ulicę był zawalony barykada mi
Portrety prezydenta zwrócone billboardy spalone
Taki obraz klęski ale też widok takiej
Ślady wskazywały na tą taką nienawiść miejscowych ludzi
Coodo
Prezydenta i rządu
I co mogliśmy zrobić tylko ewakuować się Zresztą tak nam nakazano
Przez kolejności
Kilka dni wojsko ewakuował o wszystkich
Turystów z całego pamiru
Jak można powiedzieć że
Wjechałem tam w ostatnich
I wyjechałem kiedy
Kiedy było kiedy był już ten ostatni
Dzwonek