Kupił pamiątkę w muzeum w Londynie. Pokazał, co było w środku
W sieci zawrzało po tym, jak na portalu Xiaohongshu, znanym jako chiński Instagram, pojawiło się nagranie z Muzeum Brytyjskiego w Londynie. Turysta, który kupił pamiątkową butelkę, odkrył w opakowaniu jest co innego.
Jak donosi dziennik Sing Tao Daily, nagranie z Muzeum Brytyjskiego w Londynie na chińskim Instagramie zamieścił jeden z użytkowników. Internauta twierdzi, że zaniemówił po tym, jak otworzył pudełko, w którym powinna znajdować się pamiątkowa aluminiowa butelka ze zdobieniami symbolizującymi te z kamienia z Rosetty.
Turysta podmienił pamiątkę na plastikową butelkę
Zamiast tego w opakowaniu znalazł plastikową butelkę z wodą. Widniały na niej znaki języka chińskiego uproszczonego, który jest oficjalnym językiem pisanym w Chinach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Każdy powinien spróbować. "To fantastyczny i tani sposób na podróżowanie"
Dochodzenie internautów wykazało dodatkowo, że butelka prawdopodobnie stanowi bezpłatny upominek promocyjny, rozdawany przez oddział banku Jinzhou w Xinfu w prowincji Liaoning w północno-wschodnich Chinach. Użytkownicy Xiaohongshu uznali więc, że zuchwały złodziej może pochodzić z tego kraju.
"Wiele osób odwiedza Muzeum Brytyjskie tylko raz w życiu. Wyobraź sobie, że kupujesz pamiątkę, otwierasz opakowanie i znajdujesz w nim używaną, brudną butelkę. Co byś sobie pomyślał?" - skomentował użytkownik Xiaohongshu.
Chiński Instagram zagrzmiał w związku z sytuacją w Muzeum Brytyjskim
Członkowie chińskiego Instagrama wściekli się na złodzieja za to, że psuje reputację reszcie społeczeństwa. Chińczycy jeszcze przed pandemią i tak nie cieszyli się najlepszą opinią ze względu na swoje nietypowe zachowania. Kradzież pamiątki z muzeum jedynie pogorszyła sytuację.
"Co więcej, ta butelka wcale nie jest droga! Kosztuje 12 funtów (ok. 60 zł). Proszę, nie róbcie tak! Takie zachowanie jest po prostu obrzydliwe"; "Wstyd" - napisał ktoś inny.
Czytaj także: Wielka wygrana w "Milionerach". Padło pytanie za milion
Nawet jeśli to nie chiński turysta dopuścił się kradzieży z brytyjskiego muzeum, to złodziej sprytnie splamił honor przyjezdnych z tego kraju, zostawiając "wskazówkę".
Źródło: scmp.com