Leśnicy pokazali zdjęcia. "Zmasowany nalot"
Potrafią uprzykrzyć spacery po lesie czy wieczornego grilla nad jeziorem. Niestety są nieodłącznym elementem lata w Polsce, o czym szczególnie boleśnie przekonują się co roku leśnicy. "Trudno wypełniać dokumenty albo klikać na rejestratorze i jednocześnie odganiać się od komarów" - piszą w najnowszym poście i pokazują zdjęcie, które mówi wszystko.
Ciemna noc w domku letniskowym albo na campingu. Chcesz zamknąć oczy, ale słyszysz dźwięk, który nie daje zasnąć. Komar. Dopóki go nie namierzysz nie możesz odpuścić, bo inaczej rano obudzisz się cały pogryziony. Znajoma historia?
Każdy z nas zmagał się z pewnością nieraz z uciążliwymi komarami lub efektami ich ugryzień. Jednak to nic w porównaniu z tym, z czym na co dzień mierzą się leśnicy.
Leśnicy pokazali zdjęcie - dłonie z dziesiątkami ugryzień
"Komar to nieodstępujący towarzysz w naszej pracy. Czasem jest ich więcej, czasem mniej, człowiek zwyczajnie musi do nich przywyknąć. Trzeba tylko powstrzymać się od drapania" - czytamy w najnowszym poście na profilu Lasów Państwowych na Facebooku. Do wpisu dołączone jest wymowne zdjęcie. Obie dłonie leśnika pokryte są dziesiątkami ugryzień.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Trudno wypełniać dokumenty albo klikać na rejestratorze i jednocześnie odganiać się od komarów. Trzeba zacisnąć zęby i po prostu znosić to z godnością" - przyznaje autor posta. Dodaje, że na zdjęciu widać dłonie leśnika z leśnictwa Borek.
"Komar to chyba najbardziej znienawidzony owad w Polsce" - czytamy. Leśnicy przy okazji zdradzili garść ciekawostek o komarach, m.in. to, że ofiarami owadów częściej padają blondynki, co jest potwierdzone badaniami.