Lista UNESCO. Chcą wpisać dywany kwiatowe i sokolnictwo

Lista reprezentatywna to wykaz praktyk i zjawisk z całego świata, które pomagają ukazać różnorodność dziedzictwa niematerialnego i podnieść świadomość na temat jego znaczenia na świecie. Obecnie lista 366 wpisów. Jak czytamy na stronie ministerstwa, niematerialne dziedzictwo kulturowe oznacza praktyki, wyobrażenia, przekazy, wiedzę i umiejętności – jak również związane z nimi instrumenty, przedmioty, artefakty i przestrzeń kulturową – które uznawane są przez wspólnoty za część własnego dziedzictwa kulturowego.

Jako pierwszy polski element na tej liście dwa lata temu pojawiło się szopkarstwo krakowskie. Teraz kolejne dwa zwyczaje mają szansę tam trafić.

Tradycja dywanów kwiatowych istnieje w Polsce już od ponad 200 lat. Jest związana z obchodami Bożego Ciała w miejscowościach: Spycimierz (woj. łódzkie) oraz Klucz, Olszowa, Zalesie Śląskie i Zimna Wódka (woj. opolskie).

Procesje Bożego Ciała są ważnym wydarzeniem dla społeczności lokalnych i członków parafii w wielu miastach i miejscowościach Polsce. Ale układanie kwiatowych dywanów to szczególna tradycja, która integruje mieszkańców.

"W kultywowanie tradycji zaangażowane są wielopokoleniowe rodziny, które w sposób zwyczajowy każdego roku angażują się w układanie dywanów kwiatowych. Istotną rolę odgrywa przekaz rodzinny, gdyż zjawisko przekazywane jest na drodze bezpośredniej transmisji międzypokoleniowej. Religijność jest istotnym składnikiem ich tożsamości indywidualnej oraz kulturowej " - czytamy na stronie resortu kultury.

Podstawą każdego z kolorowych dywanów są np. pocięta trawa, piasek i liście paproci. Po zebraniu kwiatów, mieszkańcy ustalają projekt, wzory i kolory dominujące. Na dywanach pojawiają się oczywiście symbole religijne, jak np. serce, kielich, baranek czy kotwica.

Polska dołączyła także do wspólnego wniosku 24 państwa o wpis na listę sokolnictwa. Koordynatorem tego wniosku są Zjednoczone Emiraty Arabskie, które o wpis starają się już od 2009 r.

Resort wyjaśnia, że sokolnictwo to sztuka pozyskiwania zwierzyny w jej naturalnym środowisku przy użyciu ułożonych w tym celu ptaków drapieżnych. "Początkowo praktykowane było jako sposób pozyskiwania żywności, jednak z biegiem czasu praktykę sokolniczą w Polsce, zaczęto utożsamiać przede wszystkim z dzieleniem wartości, stylu życia i poczucia znajomości przyrody" czytamy w informacji ministerstwa.

W Polsce termin sokolnictwo oznacza sztukę polowania z dziennymi ptakami drapieżnymi, obejmującymi wszystkie gatunki ptaków szponiastych. Polskie sokolnictwo jest częścią dużej społeczności międzynarodowej. "Łączą je wspólne wartości, tradycje i praktyki podobne na całym świecie, w tym zwłaszcza metody szkolenia ptaków, sposób zajmowania się nimi i nawiązywania więzi emocjonalnej, a także wykorzystywany sprzęt" - informuje resort.

Źródło: MKiDN

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl