Lucerna - najbardziej zaskakujące miasto Europy

Położona w sercu Szwajcarii Lucerna to miasto zaskakujące. Łączy w sobie tak wiele atrakcji, że z powodzeniem stanowi idealny cel urlopowy zarówno zimą, jak i latem. Już samo umiejscowienie nad Jeziorem Czterech Kantonów, w otoczeniu alpejskich szczytów, to magnes przyciągający tu rzesze turystów. Spacerując po nabrzeżu można poczuć się jak francuskiej riwierze - na drugim brzegu widać 5-gwiazdkowe hotele, a po jeziorze pływają jachty. Stare miasto pełne jest za to zjawiskowych, wąskich ulic, tajemniczych zakamarków i przepięknych starych kamienic. Jednym ze szczytów górujących nad Lucerną jest, związany z wieloma mrocznymi legendami, Pilatus, o którym mówi się nawiedzona góra. Nic dziwnego, że jeden z rosyjskich magnatów - Evgeny Lebedev - odkrył potencjał Lucerny i właśnie tu zamierzał zarobić miliony, niestety kosztem tego niezwykłego miasta. Sprawdź, czy mu się to udało i co czeka na turystów w sercu Szwajcarii!

Położona w sercu Szwajcarii Lucerna to miasto zaskakujące. Łączy w sobie tak wiele atrakcji, że z powodzeniem stanowi idealny cel urlopowy zarówno zimą, jak i latem. Już samo umiejscowienie nad Jeziorem Czterech Kantonów, w otoczeniu alpejskich szczytów, to magnes przyciągający tu rzesze turystów. Spacerując po nabrzeżu można poczuć się jak na francuskiej riwierze - na drugim brzegu widać 5-gwiazdkowe hotele, a po jeziorze pływają jachty. Stare miasto pełne jest za to zjawiskowych, wąskich ulic, tajemniczych zakamarków i przepięknych kamienic. Zbiory tutejszych muzeów mogą zawstydzić najbardziej znakomite tego typu placówki, a na wyciągnięcie ręki mamy Alpy - z kilometrami tras narciarskich i szlaków turystycznych. Jednym ze szczytów górujących nad Lucerną jest, związany z wieloma mrocznymi legendami, Pilatus, o którym mówi się nawiedzona góra. Nic dziwnego, że jeden z rosyjskich magnatów - Aleksander Lebedew - odkrył potencjał Lucerny i właśnie tu zamierzał zarobić
miliony, niestety kosztem tego niezwykłego miasta. Sprawdź, czy mu się to udało i co czeka na turystów w sercu Szwajcarii!

Tekst: Iwona Kołczańska

Jednym z symboli Lucerny jest bajkowy hotel Gütsch, zbudowany na wzór zamku Neuschwanstein. Znajduje się na wzgórzu, z którego rozpościera się przepiękny widok na miasto i Jezioro Czterech Kantonów. W XIX-wiecznej rezydencji nocowała królowa Wiktoria - przyjmuje się, że to dzięki jej pobytowi rozpoczęła się w Lucernie turystyka. W 2003 roku hotel przestał przyjmować gości i został wystawiony na sprzedaż. Wśród potencjalnych kupców znajdował się m.in. Michael Jackson. Ostatecznie w 2007 roku Château Gütsch *przeszedł w ręce rosyjskiego oligarchy - Alexandra Lebedewa*.

Rosjanin nabył XIX-wieczny hotel za atrakcyjną cenę - 5 milionów franków. Oligarcha dorobił się miliardów m.in. dzięki inwestycjom w sektorze turystycznym, więc w nowym właścicielu pokładano wielkie nadzieje. Niestety wkrótce historia przestała przypominać bajkę. Lebedew okazał się mieć zupełnie inną wizję na nowe życie hotelu Gütsch. Na terenie rezydencji zamierzał wybudować apartamentowce i zarobić miliony na sprzedaniu ich rosyjskim bogaczom. Na szczęście miliarderowi nie udało się oszpecić miasta i pod wpływem licznych protestów usunął się z Lucerny. Hotel został ostatecznie otwarty jesienią 2014 roku, a zarządza nim syn Lebedewa.

Koniecznie trzeba zobaczyć Spreuerbrücke, czyli Most Młyński. Także tu znajduje się seria obrazów - wszystkie przedstawiają śmierć. Od XII wieku do połowy XIX wieku w Lucernie można było podziwiać jeszcze jeden most, który łączył kościół św. Leodegarda ze Starym Miastem. Zburzono go, gdy zaczęto budowę hotelu Schweizerhof. Uznano, że zasłania turystom widok na Alpy. Do dziś zachowały się drewniane tablice z Mostu Dworskiego, przedstawiające sceny ze Starego i Nowego Testamentu - można je podziwiać w Muzeum Historycznym. Do ważnych atrakcji należy także kościół jezuitów z XVII wieku (na zdjęciu) - pierwsza sakralna barokowa budowla w Szwajcarii.

Budynkiem, który przykuwa wzrok każdego turysty, jest Centrum Kulturalno-Kongresowe KKL. Niezwykły dach ma powierzchnię porównywalną do dwóch boisk piłkarskich. Pod nim znajdziemy salę koncertową, centrum kongresowe i muzeum sztuki. Charakterystyczny budynek zaprojektował słynny Jean Nouvel. Charakteryzuje się wspaniałą akustyką - tutejsza sala uznawana jest za trzecią najlepszą na świecie. Budowa centrum kosztowała ponad 200 milionów franków szwajcarskich. Każde siedzenie ma klimatyzację. W sali koncertowej odbywają się Międzynarodowe Tygodnie Muzyczne. Do Lucerny przyjeżdżają wówczas muzycy z całego świata, a ceny biletów dochodzą do 1000 franków.

Bardzo dużo do zaoferowania mają tutejsze muzea. Lucerna jest punktem obowiązkowym dla wszystkich fanów Picassa. Kolekcja należała do Angeli Rosengart, która początkowo zamierzała podarować ją miastu po swojej śmierci. Ostatecznie zmieniła zdanie i obrazy Picassa można już od dawna oglądać w Lucernie. Warte odwiedzenia jest także Muzeum Transportu - najpopularniejsze muzeum w Szwajcarii.

Na szczyt górującego nad Jeziorem Czterech Kantonów masywu Pilatus (2137 m n.p.m.) można dojechać najbardziej stromą kolejką zębatą na terenie Starego Kontynentu. Nachylenie stoku na jej trasie dochodzi czasem do 48 stopni! Jednak nie tylko ona jest magnesem przyciągającym tu rzesze turystów, ale także sama góra, która przez długie lata uznawana była za przeklętą.Pilatus jest bardzo charakterystycznym punktem w krajobrazie centralnej Szwajcarii. Jego nazwa wiąże się legendą mówiącą, że to tu pochowano Poncjusza Piłata, wrzucając jego zwłoki do jeziora w okolicach grani szczytowej. Okoliczni mieszkańcy czuli w związku z tym ogromny respekt do góry, uważając ją za przeklętą. Przez długie lata nikt nie miał wstępu na nawiedzony szczyt.

Jedynie 40 minut jazdy pociągiem dzieli Lucernę od Engelberga, jednego z najpopularniejszych alpejskich kurortów. Znajduje się u podnóża lodowca Titlis i oferuje ponad 80 km tras narciarskich. Na szczycie znajduje się wiele całorocznych atrakcji, m.in. najwyżej położony most wiszący w Europie i lodowa grota, która została wykuta w lodowcu. Zimą na wysokości 1800 m n.p.m. znajduje się jeden z najbardziej niesamowitych hoteli na świecie - Wioska Igloo.

Tekst: Iwona Kołczańska