Na pokładzie samolotu był wąż. Musieli awaryjnie lądować
Jeden z pasażerów samolotu lecącego ze stolicy Malezji zauważył w samolocie węża, którego udało mu się nagrać telefonem. Jak tłumaczy przedstawiciel linii lotniczych, to bardzo rzadki incydent.
Nieproszony gad został zauważony w oprawie jednej z lamp podczas lotu linii AirAsia z malezyjskiej stolicy Kuala Lumpur do miasta Tawau. Zdarzenie zarejestrował jeden z pasażerów, który opublikował na Tik Toku nagranie, gdzie doskonale widać węża. "Samolot został zmuszony do awaryjnego lądowania" - czytamy w opisie wideo.
Zaskakujący incydent został potwierdzony przez szefa ochrony azjatyckich linii lotniczych w rozmowie z CNN Türk. - Gdy tylko kapitan został powiadomiony o wężu, samolot został przekierowany do Kuching w celu odkażenia - powiedział Liong Tien Ling z AirAsia. - Takie działanie zapewniło bezpieczeństwo pasażerom i członkom załogi - dodał. Nikt na pokładzie samolotu nigdy nie był zagrożony, nie zgłoszono też żadnych obrażeń.
Trwa ładowanie wpisu: tiktok
Wąż w samolocie. "To bardzo rzadki incydent"
Nie jest jasne, w jaki sposób gadowi udało się dostać do środka, ale Ling powiedział, że może się to zdarzyć w każdym samolocie. - To bardzo rzadki incydent - wyjaśnił.
Węże w samolotach rzeczywiście nie są niczym nowym. Jakiś czas temu podczas lotu z Australii do Szkocji przerażona pasażerka znalazła w swoim bucie pytona. Z kolei w czerwcu zeszłego roku australijski pilot zauważył ogromnego pająka pełzającego po suficie prywatnego samolotu.
Źródło: nypost.com