Zaskakujący walentynkowy hit. Prośby napływały z całego świata
Co wspólnego mają karaluchy i walentynki? Zoo w Wielkiej Brytanii sprawiło, że sporo, wychodząc naprzeciw wszystkim, którym ktoś złamał serce. Placówka umożliwia za symboliczną opłatą nazwanie karalucha imieniem swojego byłego. Nietypowa akcja, która pierwszy raz miała miejsce w 2019 roku, w tym roku przerosła najśmielsze oczekiwania organizatorów.
Na nietypowy pomysł na zbiórkę pieniędzy wpadł ogród zoologiczny Hemsley Conservation Centre w Fairseat w Wielkiej Brytanii. W 2019 roku pierwszy raz ruszył z akcją nazywania karaluchów na walentynki. W zeszłym roku z powodu pandemii wydarzenie się nie odbyło, w tym roku zoo też chciało zrezygnować z akcji, ale obiekt został zalany prośbami z całego świata.
Nazwij karalucha imieniem ex
W 2022 roku znów można zemścić się na byłym partnerze w zabawny sposób. Wystarczy 1,5 funta (ok. 8 zł), by nadać karaluchowi dowolne imię. "Oczywiście, jeśli zamiast ex, chcesz podać imię najmniej lubianego przez ciebie polityka, nie mamy nic przeciwko" - zachęca zoo.
Po zapłaceniu symbolicznej kwoty, otrzymamy certyfikat do pobrania, a imię byłego zostanie umieszczone na specjalnej tablicy lub księdze, która zostanie wystawiona w zoo.
Nie tylko karaluchy
Nie jest to jedyna taka akcja. Zoo w San Antonio w Teksasie poszło o krok dalej. Tam nie tylko można zapłacić za nadanie imienia karaluchom, ale także szczurom. Za dodatkową opłatą możemy zobaczyć jak gryzoń zjadany jest przez jedno ze zwięrząt w zoo. Czy to już jednak nie za wiele?