Nietypowa pamiątka z Nowej Zelandii. Za 98 dolarów przywieziesz powietrze
Smakołyki, pluszaki, magnesy na lodówkę czy breloczki. To najczęściej przywozimy z wakacji. Ale producenci pamiątek i specjaliści od reklamy prześcigają się w pomysłach, na czym tu jeszcze zarobić. W Nowej Zelandii na przykład zaczęto sprzedawać powietrze.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Ten nietypowy produkt zauważył w jednym ze sklepów na lotnisku w Auckland dziennikarz Damian Christie, który postanowił podzielić się odkryciem z resztą świata i opublikował zdjęcie na swoim Twitterze.
Możemy zobaczyć na nim puszki. Jak czytamy na opakowaniu zawierają one "czyste, świeże powietrze z Nowej Zelandii". Dołączone zostały do nich specjalne maski, które mają ułatwić korzystanie z nietypowej pamiątki. Produkt promowany jest jako wolny od toksyn i zanieczyszczeń, więc jego wdychanie ma mieć korzystny wpływ na zdrowie. Nie jest to wcale tani gadżet. Za jedną butelkę trzeba zapłacić 98 dol. (ok. 360 zł).
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Producent tłumaczy, że jego produkt adresowany jest do osób przybywających z miejsc, w których powietrze jest bardzo zanieczyszczone. Czy jednak ten nowy "wynalazek" wpłynie korzystnie na zdrowie? Jest to dosyć wątpliwe, bo jedna butelka wystarczy na 140 wdechów.
Źródło: Gazeta.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Nowa Zelandia - odległa kraina z "Władcy Pierścieni"
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.