Noc w więzieniu. Turyści płacą i śpią na podłodze
Więzienne ubranie, miejsce na podłodze i racja żywnościowa. Na to mogą liczyć turyści, którzy zdecydują się na nocleg w więzieniu Tihar w Delhi. Chętnych nie brakuje.
Więzienie Tihar to jedno z najgorszych tego typu miejsc w Indiach. Osadzeni są tam najgroźniejsi przestępcy, dlatego obiekt bywa określany indyjskim Alcatraz.
Zarządcy więzienia postanowili zarobić na turystach i udostępnili im kilka cel. Nocleg kosztuje 2 tys. rupii, czyli około 110 zł. Goście mają kontakt z osadzonymi, ale tylko tymi, którzy dobrze się sprawują.
Jak podaje Times of India, w cenę pobytu wliczono więzienne ubranie, miejsce w celi z łazienką, ale zamiast pryczy gość może liczyć tylko na kawałek podłogi. Do jedzenia czeka zaś więzienna racja żywnościowa.
Goście nie mogą używać telefonów, a pobudka jest o godz. 5 rano. Ponadto turyści, tak jak więźniowie, muszą sprzątać, gotować i mielić pszenicę. Chętnych nie brakuje.
Tego typu opcje noclegowe są coraz bardziej popularne na świecie. Tylko w Indiach działa już jedno więzienie, gdzie można wykupić nocleg. To przekształcony w muzeum zakład karny Sangareddy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl