Pierwszy czerwcowy weekend na Pomorzu zaczął się od ogromnej ulewy. Oberwanie chmury w Gdańsku spowodowało, że część ulic zamieniła się w rwące potoki. W niektóre miejsca nie dało się dotrzeć. Przechodnie, aby przeczekać załamanie pogody, chowali się w sklepach i pod wiatami.