Opady śniegu biją po kieszeni Francuzów
Europejskie ośrodki narciarskie mogą z ulgą odetchnąć po tym, jak gruba warstwa śniegu spadła na początku zimy. W niektórych miejscach opady nadal się utrzymują.
W miarę zbliżania się do końca sezonu narciarskiego duże opady śniegu, które nawiedziły ośrodki spowodowały, że kurorty nie musiały wydawać dużo pieniędzy na ulepszanie swoich systemów sztucznego naśnieżania.
Jednakże nawet duże opady śniegu mogą być czasem niekorzystne dla ośrodków narciarskich. Zazwyczaj występują problemy z podróżą oraz występuje duże ryzyko lawinowe. Francuski ośrodek narciarski Val d'Allos 1800 la Foux donosi jednak o kolejnym zagrożeniu.
W wywiadzie dla skiinfo szef biura turystycznego Val d'Allos, Gilles Gravier, powiedział, że ośrodek poniósł duże koszty związane z odśnieżaniem ulic oraz budynków, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania ośrodka.
_ "Nie widzieliśmy 360 cm śniegu od zimy w 1975 r. W piątek (6.02.2009) w nocy spadł kolejny metr śniegu. Te ogromne opady wymagają oczyszczania zboczy i stoków z jego nadmiaru. Tylko w styczniu wydaliśmy 120 000 Euro na tego typu zabiegi. Bez tych prac zagrożenie lawinowe byłoby bardzo duże – osiągałoby 4 w pięciostopniowej rosnącej skali." _powiedział w wywiadzie dla skiinfo Mr Gravier.
[
]( http://www.skiinfo.pl )