Opóźnienia w wydawaniu bagaży. Na lotnisku brakuje ok. 250 osób do pracy
Lotnisko Szeremietiewo w stolicy Rosji od pewnego czasu przeżywa ogromny kryzys. Pasażerowie, którzy lądowali tam w ciągu ostatniego miesiąca zmuszeni byli czekać nawet kilka godzin na swój bagaż. Brakuje tam ok. 250 pracowników.
Na przełomie maja i czerwca tysiące ludzi godzinami czekało w halach lotniskowych na odbiór swojego bagażu. Nie pomagały prośby ani skargi. Pasażerowie nie otrzymali od pracowników lotniska ani pomocy ani żadnej informacji, a władze lotniska wówczas nawet nie skomentowały sytuacji.
W ubiegły weekend ok. 3,5 tys. bagaży zostało wydanych z wielogodzinnym opóźnieniem. Połowa rejsów miała 1,5 – 2 h opóźnienia, a jedna trzecia 3-4 godziny. Skutek przyniosło dopiero nagłośnienie sprawy w mediach. Wtedy moskiewska prokuratura transportowa wszczęła dochodzenie w sprawie przestrzegania praw konsumentów przez spółkę Szeremietiewo.
Władze lotniska zabrały głos dopiero 5.06.2019r – Zmieniamy technologię. – mówił dyrektor generalny w rozmowie z agencją TASS - potrzebujemy więcej ludzi. Niektóre obliczenia musimy poprawić – tłumaczył w rozmowie z mediami.
Dyrektor zapewniał, że wszystko działa już "prawie normalnie", jednak gazeta Kommersant sugeruje, że na lotnisku brakuje ponad 250 osób, które pracowałyby przy załadunku i rozładunku bagaży. Jednak ze względu na niskie płace i wymagający, zmianowy czas pracy chętnych jest brak. Na chwilę obecną władze lotniska proponują pasażerom darmowe kanapki i wodę na czas oczekiwania, bądź darmowy transport bagażu w określone miejsce, jeśli nie mają czasu na niego czekać.
Źródło: www.rp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl