Ostatni dzwonek na święta za granicą. Tydzień od 1000 zł
05.12.2023 10:25, aktual.: 05.12.2023 11:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wiele osób marzy, by uciec od świąt do ciepłych krajów. Okazuje się, że taka wycieczka wcale nie musi być droga, a wybór kierunków jest spory. - W ostatnich tygodniach widzimy wzmożone zainteresowanie klientów wycieczkami realizowanymi w drugiej połowie grudnia - przyznaje Agata Chmiel z Wakacje.pl.
Rodzinne święta mają swój klimat, ale spędzenie ich w ciepłych krajach to może mieć swój urok. Dlatego coraz więcej osób decyduje się na takie rozwiązanie.
Święta pod palmami
- Nasi klienci przełom roku chcą spędzić przede wszystkim pod palmami – z gwarantowanym słońcem i temperaturami oscylującymi w granicach 25 st. C. Czyli trochę uciekamy od zimy, którą obecnie mamy w Polsce - zdradza Agata Chmiel z Wakacje.pl. - Część osób decyduje się na wyjazdy obejmujące cały okres świąteczno-noworoczny, część spędza Wigilię w Polsce przy rodzinnym stole, a wylatuje na urlop na przykład w drugi dzień świąt i wraca po Nowym Roku.
Wiele hoteli w tym wyjątkowym okresie jest specjalnie przyozdobionych czy oferuje specjalne menu, w tym również kolację wigilijną. To zazwyczaj opcja dodatkowo płatna, warto więc o nią zapytać wcześniej, już na etapie rezerwacji wyjazdu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdecydowanym liderem wyjazdów świąteczno-noworocznych jest w tym roku Egipt. Tu determinująca jest nie tylko cena, ale też pogoda. Zimą temperatura osiąga tam nawet 30 st. C. Tydzień z dwoma posiłkami w Hurghadzie można zarezerwować już od 1500 zł.
- Osoby, którym zależy na krótkim przelocie i opcji podróży bez paszportu, decydują się na wypoczynek w Hiszpanii – zarówno w części kontynentalnej, jak i na Wyspach Kanaryjskich, oraz na Malcie, która jest państwem katolickim, więc podczas takiego świąteczno-noworocznego pobytu mamy również walor edukacyjny – możemy poznać tradycje bożonarodzeniowe praktykowane w innych krajach - dodaje Agata Chmiel. Tydzień na Malcie (ze śniadaniami) kosztuje od 1000 zł za osobę.
Osoby, którym zależy na relaksie w komfortowych warunkach, mogą postawić na Turcję. - Pogoda na Riwierze Morza Śródziemnego co prawda nie będzie już sprzyjała plażowaniu i kąpielom wodnym tak jak jeszcze trzy miesiące wcześniej, ale region słynie z luksusowych hoteli z wysokiej jakości usługami, w tym strefą wellness, podgrzewanymi basenami oraz ofertą spa i masaży. To idealna opcja, żeby się wyciszyć i nabrać sił przed kolejnym pełnym wrażeń rokiem - zachęca Agata Chmiel.
Tydzień w czterogwiazdkowym hotelu w Turcji w grudniu kosztuje od 1500 zł.
Ostatni dzwonek
Na ostatnie dni roku Polacy chętnie uciekają też znacznie dalej. W tym okresie popularne są wycieczki do Tajlandii, Tanzanii (na Zanzibar), Dominikany, Meksyku czy nieco bliższych Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
W tym przypadku najtańszy jest Dubaj - tydzień od 3,5 tys. zł. Tajlandia i Zanzibar to minimum 5 tys. zł za tydzień, a Dominika i Meksyk 6,5 tys. zł.
Jedno jest pewne, teraz jest najlepszy moment na rezerwację. Taniej nie będzie, ale miejsc może zabraknąć.
- W ostatnich tygodniach widzimy wzmożone zainteresowanie klientów wycieczkami realizowanymi w drugiej połowie grudnia. Jeśli planujemy wyjazd na przełomie roku, to już naprawdę ostatni dzwonek na jego rezerwację, bo miejsca w najlepiej ocenianych hotelach rozchodzą się jak ciepłe bułeczki - mówi Agata Chmiel.
Czytaj też: Nagranie Rosjanki hitem sieci. "Zwykły dzień"