Palący problem w Krakowie. Urząd chce karać mandatami

Władze Krakowa zapowiadają zdecydowane działania w walce z rosnącą populacją dzików w mieście. Wkrótce dokarmianie dzikiej zwierzyny może zakończyć się mandatem.

Dziki coraz częściej podchodzą do bloków mieszkalnych, ulic czy sklepów
Dziki coraz częściej podchodzą do bloków mieszkalnych, ulic czy sklepów
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac. NGU

09.12.2024 | aktual.: 09.12.2024 10:21

Magistrat planuje wystąpić do straży miejskiej z wnioskiem o nakładanie mandatów na osoby dokarmiające dzikie zwierzęta oraz zaśmiecające przestrzeń publiczną.

Szukają sposobu na dziki w mieście

Krakowski urząd miasta wskazuje, że dokarmianie dzikich zwierząt stanowi główną przeszkodę w kontrolowaniu liczebności dzików w stolicy Małopolski. Pomysł wprowadzenia mandatów jest efektem prac zespołu zadaniowego ds. rozwiązania problemu nadmiernej liczby dzików, powołanego przez prezydenta miasta w lutym 2023 r.

"Trzeba mieć świadomość, że lekceważenie apeli o niedokarmianie dzikiej zwierzyny, wyrzucanie resztek jedzenia przez okno czy na trawniki przed blokami oraz nieodpowiednie zabezpieczanie odpadów przez wspólnoty mieszkaniowe stanowi najpoważniejszy problem w zwalczaniu dzików i zapewnieniu bezpieczeństwa mieszkańców" - podkreśla urząd miasta w komunikacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W skład zespołu zajmującego się problemem dzików w Krakowie wchodzą przedstawiciele władz miasta, organizacji pozarządowych związanych z ochroną środowiska, kół łowieckich Polskiego Związku Łowieckiego, całodobowego pogotowia dla zwierząt łownych i chronionych, straży miejskiej, Komendy Miejskiej Policji, a także naukowcy z Uniwersytetu Rolniczego oraz powiatowy lekarz weterynarii.

Spotkanie z dzikiem - jak się zachować?

Z opinii kół łowieckich wynika, że nadmierna populacja dzików jest szczególnie zauważalna nie tylko w centrum Krakowa, ale także w okolicach takich jak: Kliny, Borek Fałęcki, Zakrzówek czy kopiec Piłsudskiego. W tych miejscach dziki coraz częściej wchodzą w interakcje z mieszkańcami, co może się tragicznie skończyć.

Ważne jest, aby pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, kiedy już dziki zwierzak stanie na naszej drodze. Dziki, podobnie jak większość zwierząt leśnych, unikają konfrontacji z człowiekiem i nie mają interesu w atakowaniu nas. Stają się groźne dopiero wtedy, gdy same poczują zagrożenie. Strach czy zdenerwowanie łatwo u nich rozpoznać. O zaniepokojeniu świadczy charakterystyczne fuknięcie oraz sztywny i sterczący do góry ogon. Widząc takie zachowanie, należy niezwłocznie, ale powoli wycofać się w przeciwnym kierunku - bez wykonywania gwałtownych ruchów czy wydawania głośnych dźwięków.

Źródło artykułu:WP Turystyka
w podróżymiastadziki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (116)