Personel pokładowy linii SAS zamiast pasażerami, będzie mógł zająć się… pacjentami
Wystarczy 3-tygodniowy kurs, aby stewardesy i stewardzi skandynawskich linii SAS mogli zacząć pracę w szpitalach, w których brakuje pielęgniarek. Dotychczas zgłosiło się ponad 100 chętnych.
Kurs organizowany jest przez szkołę Sophiahemmet Hoegskola z siedzibą w Sztokholmie. Osoby, które dotychczas pracowały na pokładach samolotów należących do Scandinavian Airlines, w czasie zajęć będę uzupełniać podstawową wiedzę medyczną. Nacisk będzie głównie kładziony na zagadnienia związane z chorobami zakaźnymi. Członkowie podniebnej załogi nauczą się również metod pielęgnacji oraz odbędą kompleksową praktykę.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
- To jest personel, który lata samolotami i dba o pasażerów. Jest już przeszkolony w zakresie udzielania pierwszej pomocy - powiedział w rozmowie z mediami Fredrik Hillelson z firmy rekrutującej Novare.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Jak przekazuje PAP, w większości szpitali w Sztokholmie i obrębie stolicy Szwecji, brakowało personelu medycznego jeszcze przed wybuchem pandemii. Wiele oddziałów nie działa tak, jak powinno, a część z nich jest zamkniętych. Aktualnie sytuacja określana jest jako krytyczna.
W czwartek potwierdzono w Szwecji ponad 2 tys. przypadków zarażenia koronawirusem. Dotychczas 8 osób zmarło.
Linie lotnicze SAS, w związku z odwołaniem większości lotów i ogromnymi stratami finansowymi, zwolniły ok. 10 tys. pracowników.
Źródło: PAP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl