LudziePiloci – coraz częściej zaskarbiają serca pasażerów

Piloci – coraz częściej zaskarbiają serca pasażerów

Temat pilotów niemal zawsze wzbudza sporo emocji. Podróżują po świecie, są nieco tajemniczy, świetnie zarabiają i zazwyczaj dobrze wyglądają. To od nich zależy, czy pasażerowie szczęśliwie dotrą do celu. Ostatnio jest głośno o pilotach z jeszcze innego powodu. Internet obiegły zdjęcia, przedstawiające ich w niecodziennych sytuacjach - podczas karmienia dziecka w samolocie czy śpiewania, gdy podróżni wchodzili na pokład.

Piloci – coraz częściej zaskarbiają serca pasażerów
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Wojciech Gojke

Pierwsza z historii miała miejsce w kwietniu br. w samolocie startującym z lotniska w Helsinkach. Kapitan Tom Nystrom zauważył, że jedna z pasażerek ma problem z zapanowaniem nad czwórką dzieci, dlatego postanowił zaopiekować się jednym z nich. Niemowlaka trzymał na rękach i karmił z butelki, dzięki czemu matka mogła zająć się pozostałą trójką.

Niecodzienny gest pilota poruszył pasażerów i członków załogi, a jedna ze stewardess, Ami Niemela, postanowiła zrobić zdjęcie i umieściła je na Instagramie. Fotografia szybko obiegła sieć, a internauci byli pełni uznania dla czynu Toma. Całą sytuację określili jako niezwykle inspirującą.

Autorka zdjęcia tak opisała tę sytuację: "Ze względu na przepisy nie mogliśmy pozwolić matce na podróżowanie z niemowlakami na jednym kolanie. Na szczęście na pokładzie wciąż była większość wcześniejszej załogi i wspaniały Tom postanowił wziąć na siebie obowiązek bycia dodatkowym kolanem. Nie uważacie, że wyglądają uroczo?" Rozmawiając później z telewizją Fox News, kapitan Nystrom przyznał, że posiada własne dzieci i nie mógł postąpić inaczej. Opowiadał, że kiedy bobas zasnął, oddał go z powrotem mamie. Następnie zaopiekował się kolejnym z chłopców.

Śpiewający pilot

Następna historia, która pokazuje, że piloci to zwyczajni ludzie, którzy czasami mają ochotę zrobić coś nietypowego oraz zrelaksować się przed pracą, miała miejsce w drugiej połowie kwietnia na jednym z amerykańskich lotnisk. Gdy pasażerowie wchodzili na pokład samolotu linii Southwest Airlines, pilot postanowił umilić im czas, grając na gitarze i śpiewając utwór autorstwa Jasona Mraza "I'm Yours."

To nie była pierwsza tego typu sytuacja w samolocie tego przewoźnika. Co więcej – słynie on z tego, że męska część pracowników co jakiś czas daje popis swoich umiejętności wokalnych. I choć część pasażerów krytycznie się wypowiada wobec spontanicznych pilotów i stewardów, twierdzą, że zachowują się nieprofesjonalnie, zdecydowana większość jest innego zdania. Uważają, że dobrze jest zobaczyć "ludzką twarz" personelu pokładowego. Ponadto dzięki niestandardowym inicjatywom podróż mija przyjemniej.

samolotlinie lotniczepiloci

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (4)