Pływali po Amazonce. Turystów napadli piraci
Grupa turystów pływających łodzią po Amazonce w Peru została napadnięta przez uzbrojonych piratów rzecznych. Napastnicy okradli ich i pozostawili w dżungli. Firma organizująca wycieczkę zabrała już głos w tej sprawie.
Wycieczka po Amazonce zmieniła się w traumatyczne doświadczenie 
Grupa turystów podróżujących po Amazonce w Peru doświadczyła dramatycznego napadu. Uzbrojeni mężczyźni, określający się jako "piraci rzeczni", zaatakowali łódź, na której znajdowała się m.in. Elisabet de la Almudena z rodziną. Kobieta zrelacjonowała całe zajście w swoich mediach społecznościowych. "Zostaliśmy porwani w Amazonii. Było nas 14 osób, w tym troje dzieci i osoby starsze. Byliśmy przetrzymywani, zabrano nam wszystko i zmuszono do przekazywania naszych oszczędności" - napisała pod nagraniem na TikToku. Te wydarzenia hiszpańska turystka określiła także "najgorszym dniem w życiu".
Chwile grozy w czasie wycieczki w Peru
Jak informuje "The Guardian", po kradzieży napastnicy zabrali turystów w głąb dżungli, gdzie pozostawili ich na godzinę. Na szczęście lokalna rodzina pomogła im wrócić do miasta Iquitos.
Turystka skrytykowała firmę organizującą wycieczkę za brak GPS i protokołów bezpieczeństwa. Firma zaprzeczyła tym zarzutom. "Od razu aktywowaliśmy nasze protokoły awaryjne, zaoferowaliśmy pomoc poszkodowanej grupie i aktywnie współpracujemy przy dochodzeniu" - czytamy w dokumencie Canopy Tours Iquitos cytowanym przez "The Guardian". Ponadto firma zadeklarowała, że zacieśniła również współpracę z lokalnymi służbami, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hity wakacji 2025. Ekspertka podpowiada, gdzie się wybrać
Napad na turystów w Peru pokazuje, jak ważne jest zachowanie ostrożności podczas podróży w mniej bezpieczne rejony świata. Warto zawsze sprawdzać zalecenia dotyczące bezpieczeństwa przed wyjazdem.
Bezpieczeństwo w Peru
Mimo że ryzyko napadów w Peru jest niskie, Departament Stanu USA zaleca ostrożność w niektórych regionach kraju. Polski MSZ odradza podróże do północno-wschodniej części Peru oraz do regionu VRAEM, który obejmuje dolinę rzek Apurimac, Ene i Mantaro we wschodnich prowincjach: Huanta i La Mar w regionie Ayacucho, prowincje Tayacaya i Churcampa w regionie Huancavelica, prowincje Satipo, Huancayo i Concepción w regionie Junin oraz prowincję La Convención w regionie Cusco, ze względu na przestępczość i ryzyko porwań.
Źródło: "The Guardian"/TVN24/TikTok @elisabetdelaalmudena
