Pokazali wideo ze szlaku nad Morskie Oko. "Warszawka w akcji"
Choć w polskich miastach po listopadowym śniegu nie ma już śladu, w Tatrach panują iście zimowe warunki. Wiele szlaków jest oblodzonych, także częściowo trasa nad Morskie Oko, o czym zapominają turyści i wybierają się w góry w nieodpowiednim obuwiu. Do sieci trafiło wideo, na którym widać doskonale, z czym to się wiąże.
Tatrzański Park Narodowy ostrzega w komunikacie turystycznym, że na szlakach zalega śnieg i występują liczne oblodzenia. "Jest bardzo ślisko" - czytamy.
Wideo ze szlaku nad Morskie Oko
O tym, że w tym ostatnim zdaniu nie ma żadnej przesady, można się przekonać, oglądając wideo ze szlaku nad Morskie Oko, które trafiło do sieci. Opublikowano je na instagramowym profilu @tatry_official z krótkim opisem: "Sezon na buty oficjalnie rozpoczęty" opatrzonym ikonką kozaków na obcasie.
Na nagraniu widać turystkę, która próbuje podejść jednym ze skrótów na szlaku nad Morskie Oko. Trzyma się poręczy, ale nie jest w stanie podejść, bo trasa jest tak śliska. Kobieta ma na sobie kozaki, co prawda nie na obcasie, ale z typowo miejską podeszwą, które zdecydowanie nie radzą sobie na śliskiej powierzchni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turyści w górach zimą ryzykują. "Świadomość rośnie, ale nie jest idealnie"
Kobieta kilka razy próbuje pokonać dwumetrowy odcinek, ale za każdym razem ześlizguje się w dół ku uciesze osoby kręcącej wideo.
Po dwóch godzinach od publikacji pod postem znajduje się kilkadziesiąt komentarzy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Teraz określenie - wspinam się nad Morskie Oko - nabiera innego znaczenia", "Jak za czasów dzieciństwa na Podhalu, gdy w Relaksach wbiegaliśmy nad Morskie", "Atak szczytowy na Morskie Oko", "Warszawka w akcji" - żartują internauci.
"Te skróty są masakryczne w zimie. Raz mój mnie namówił, to fajnie się zjeżdżało na tyłku" - przyznają inni i doceniają upór turystki, która nie poddaje się i próbuje dalej.
Warunki w Tatrach
Tatrzański Park Narodowy podkreśla, że nawet w niższe partie Tatr przydatne będą raczki i kijki.
Ostrzega, że w wyższych partiach, zwłaszcza tam gdzie wiatr nawiał większe ilości śniegu, należy zachować szczególną ostrożność, nie zapominając, że wciąż obowiązuje zagrożenie lawinowe.
Wybierając się w wyższe partie, należy posiadać odpowiednią wiedzę, doświadczenie oraz sprzęt zimowy (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) wraz z umiejętnością obsługi.
"Apelujemy o niewchodzenie na tafle stawów, ponieważ dopiero zamarzają. Lód w wielu miejscach jest bardzo cienki i z łatwością może się załamać" - podkreśla TPN
Należy także pamiętać, że dni są coraz krótsze - wycieczkę trzeba zaplanować w taki sposób, aby powrócić ze szlaku przed zmrokiem. Latarka/czołówka w plecaku może okazać się niezbędna.
Źródło: @tatry_official, TPN