Polacy na wakacjach. Wódka już na lotnisku. "Wstydu nie mają"

Polacy i alkohol na wakacjach to temat żywy od lat. Choć daleko nam do Rosjan czy Brytyjczyków, którzy słyną z wyjazdowego pijaństwa, nie da się ukryć, że na urlopie często lubimy sobie pofolgować. Przekonała się o tym nasza czytelniczka, pani Kasia, która przesłała nam zdjęcie zrobione o godz. 7 rano na warszawskim lotnisku.

7 rano na lotnisku w Warszawie7 rano na lotnisku w Warszawie
Źródło zdjęć: © WP
Iwona Kołczańska

Pani Katarzyna wraz z rodziną wybrała się na greckie wakacje. Lot miał opóźnienie, więc nasza czytelniczka spędziła trochę czasu na lotnisku Chopina w Warszawie. Podczas picia kawy w strefie odlotów w oczy rzucił jej się widok dość osobliwy jak na godziny poranne. W restauracji szybkiej obsługi siedziała grupa Polaków, która raczyła się wódką.

Byli doskonale przygotowani. Na zdjęciu widać nie tylko butelkę wódki, ale i kieliszek, a nawet cytrynę. Jak można się domyślić - w kubkach była popitka.

Polacy na wakacjach - alkohol na lotnisku

- Byłam szoku. Wokół wiele dzieci, a ci piją od świtu. Nie mogą się powstrzymać nawet na lotnisku i to o godz. 7:15? Wstydu nie mają - mówi oburzona pani Kasia. - Na szczęście nie lecieli ze mną samolotem, ale mogę sobie wyobrazić, co się działo potem na pokładzie - dodaje.

Wspomniana grupa dobrze się bawiła i była głośna, ale na szczęście nie doszło do żadnych aktów agresji. Jednak rozumiemy obawy Pani Kasi, bo rzeczywiście historii związanych z pijanymi pasażerami jest wiele. I nie zawsze kończy się na dobrej zabawie.

W październiku 2020 r. informowaliśmy o 51-letniej Polce, która wszczęła awanturę na pokładzie, wracając z wakacji w Egipcie. Podczas lotu z Hurghady do Warszawy nie chciała założyć maseczki, nie wykonywała poleceń załogi i pobiła dwie pasażerki, oskarżając je o kradzież.

Pasażerka dobrowolnie opuściła samolot i udała się w asyście funkcjonariuszy do pomieszczeń służbowych Straży Granicznej, gdzie została poddana badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik był do przewidzenia – pozytywny.

Polacy na wakacjach - problem także na Mazurach

Zresztą z alkoholem przesadzamy nie tylko w powietrzu. W 2020 r. pisaliśmy, że aż 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał sternik zatrzymany na Mazurach w jeden z lipcowych weekendów.

Lokalna policja mówiła wówczas o istnej pladze nieodpowiedzialnych sterników. Przypomnijmy, że za pływanie łodzią żaglową, motorową lub skuterem pod wpływem alkoholu grożą nawet dwa lata więzienia.

Wakacje w Chorwacji. O tym muszą pamiętać polscy turyści

Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"