Polacy pokochali tę wyspę. Są w czołówce odwiedzających
Maltańska Organizacja Turystyczna podsumowała właśnie miniony rok. Dane okazały się zdecydowanie bardziej optymistyczne aniżeli zakładano. Spora w tym zasługa turystów z naszego kraju, bowiem znaleźliśmy się w czołówce odwiedzających, a wyprzedziły nas tylko cztery państwa.
Po zniesieniu większości obostrzeń związanych z pandemią COVID-19 Polacy stęsknieni za odrobiną relaksu masowo ruszyli na zagraniczne urlopy. Jak się okazuje, znaczna część z naszych rodaków poleciała na Maltę.
Turyści lubią ten kierunek
Przez cały ubiegły rok malowniczą wyspę na Morzu Śródziemnym odwiedziło ponad 2,33 mln gości z całego świata. To wynik lepszy od tego, jakiego spodziewano się pierwotnie.
- Podczas dwuletniej pandemii nasz sektor turystyczny był na pierwszej linii frontu. Musiał się on zmierzyć z nieznanymi wcześniej trudnościami wynikającymi z trwającej epidemii. To zahartowało tę gałąź gospodarki, umożliwiając jej teraz dość dynamiczny rozwój - wyjaśnia John Mary Attard, dyrektor regionalnego biura Maltańskiej Organizacji Turystycznej w Warszawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Żyją w kraju tysiąc razy mniejszym od Polski. "Myśleliśmy, że będziemy się nudzić"
Polacy w TOP 5
Naszym rodakom maltański klimat przypadł do gustu, bowiem w 2022 roku wyspę odwiedziło aż 143 tys. turystów z Polski. Dla porównania w 2019 roku poleciało tam 104 tys. gości z kraju nad Wisłą. Tak pokaźny wynik uplasował nas na piątym miejscu w rankingu państw najczęściej odwiedzających Maltę.
- Liczba turystów z Polski, którzy odwiedzili Maltę w zeszłym roku, pokazuje nam, iż warto inwestować w nowe kierunki. Byłoby ich jeszcze więcej, gdyby nie wojna w Ukrainie. Polacy lubią podróżować po świecie i poznawać nowe kraje - niemalże przez cały rok. Uwielbiają także powracać na Maltę, jak również zarażać miłością do niej swoich najbliższych - przyznaje John Mary Attard.
W zestawieniu narodowości najchętniej wybierających Maltę jako swój kierunek urlopowy, zostaliśmy wyprzedzeni tylko przez cztery państwa. Są to: Wielka Brytania (427 tys. turystów), Włochy (398 tys. turystów), Francja (258 tys. turystów) oraz nasi zachodni sąsiedzi - Niemcy (169 tys. turystów).
Dlaczego Malta?
Śródziemnomorska wyspa zachwyca między innymi klimatem i świetną pogodą. Oczywiście aura najbardziej sprzyjająca leżakowaniu na plażach panuje od maja do końca października, ale jeśli komuś nie zależy na upałach, może wybrać się na Maltę o każdej porze roku.
Jednym z obowiązkowych punktów do zobaczenia jest wyspa Comino. Tam na turystów czeka cieśnina Blue Lagoon, która jest popularna nie tylko ze względu na swój urzekający, lazurowy kolor. Białe, piaszczyste dno i urocza, choć maleńka plaża dodają jej estetycznych walorów. Laguna powinna także przypaść do gustu amatorom snorkelingu i nurkowania, bowiem pod wodą czekają liczne groty.
Zabytkowych kościołów, pałaców, a także klimatycznych parków, ogrodów i skwerów nie brakuje w Valettcie. Tę europejską stolicę powinien odwiedzić każdy, kto wybiera się na wyspę.
Ceny wyjazdów
W marcu tygodniowy urlop na Malcie można spędzić za jedynie niewiele ponad przysłowiowego "tysiaka". Jedna osoba za pobyt w trzygwiazdkowym hotelu bez wyżywienia zapłaci od 1,1 tys. zł. Oferty all inclusive w tym okresie zaczynają się zaś od 1,9 tys. zł od osoby.
Więcej trzeba niestety zapłacić za wyjazd w sezonie wiosenno-letnim. Wtedy ceny zaczynają się od ponad 2,2 tys. zł, choć oczywiście hotele pięciogwiazdkowe to już wydatek wyższego rzędu.
Czytaj też: Blue Lagoon. Najsłynniejsza atrakcja Malty
Źródło: Maltańska Organizacja Turystyczna
