Pomniki, których dotknięcie przynosi szczęście

Większość z nas choć raz miała okazje zobaczyć posąg, pomnik czy rzeźbę, która odpowiednio potraktowana ma przynieść szczęście. Techniki są różne - można je obejmować, całować, pocierać, ale najczęściej wystarczy je po prostu dotknąć. Będąc na wakacjach warto rozglądać się, czy nie ma w pobliżu atrakcji, która ma "magiczne" właściwości. Może okazać się, że spełnienie marzeń jest na wyciągnięcie ręki.

Bazylika św. Piotra, usytuowana na placu św. Piotra w Watykanie, jest jednym z najważniejszych świętych miejsc dla katolików. To także drugi co do wielkości kościół na świecie, który odwiedzają co roku miliony turystów i wiernych. Wewnątrz świątyni znajduje się m.in. wykonany z brązu *posąg, przedstawiający podobiznę świętego Piotra. *Wiele osób pociera prawą stopę rzeźby, wierząc, że przyniesie im to szczęście.

Wojciech Gojke

Zobacz też: Tajwan - świątynia w kształcie buta

Most Karola na rzece Wełtawie w Pradze to nie tylko symbol stolicy Czech, ale też jeden z najstarszych kamiennych mostów na świecie. Ma ponad pół kilometra długości, a budowę rozpoczęto w 1357 r. Na moście znajduje się 30 posągów świętych, w tym Jana Nepomucena, który jako pierwszy w 1683 r. go ozdobił. Pod monumentem znajduje się płaskorzeźba, której dotknięcie ma sprawić, że nasze życzenia zostaną spełnione. Nie dziwi więc fakt, że miejsce to cieszy się dużą popularnością wśród odwiedzających Pragę.

Werona to jedno z najpopularniejszych i najbogatszych miast Włoch. Każdego roku jest odwiedzana przez setki tysięcy turystów ze względu na swoje bogactwo artystyczne i coroczne atrakcje, jak na przykład słynny festiwal. Atrakcją Werony są m.in. domy Romea i Julii, bohaterów dramatu Williama Szekspira. Dom rodzinny bohaterki dzieła znajduje się przy Via Cappello. Przed nim, na dziecińcu, znajdziemy posąg Julii wykonany z brązu. Trudno w tym miejscu o romantyczne natchnienie - niemal cały czas spotkamy tu turystów, a większość z nich podchodzi do rzeźby Julii z zamiarem dotknięcia jej piersi. Ponoć gwarantuje to gorący i namiętny romans.

Miasto Springfield w stanie Illinois w Stanach Zjednoczonychjest dobrze znane każdemu Amerykaninowi. To tu mieszkał Abraham Lincoln, zanim został 16. prezydentem tego kraju. W mieście znajduje się wiele miejsc upamiętniających jego osobę. Natomiast na cmentarzu Oak Ridge Cemetery znajdziemy grób Lincolna, często odwiedzany przez turystów i osoby chcące oddać mu hołd. Przed miejscem spoczynku dawnego prezydenta znajduje się pomnik z jego podobizną. *Nos rzeźby *jest mocno wytarty, gdyż większość ludzi tu przybywających wierzy, że jego dotknięcie sprawi, że towarzyszyć im będzie pomyślność.

Ławeczka Tuwima to jeden ze symboli Łodzi. Pomnik przedstawia naturalnej wielkości Juliana Tuwima siedzącego w pozie sprawiającej wrażenie, jakby poeta słuchał kogoś, kto wdał się w nim w dyskusję. Tak więc można się przysiąść i wczuć się w rolę rozmówcy z zasłużonym Polakiem. Wielu osobom nie umknie uwadze, że nos rzeźby jest wytarty - to z powodu miejskiej legendy, która mówi, że jego potarcie przynosi szczęście.

Jednym z najcenniejszych i najchętniej odwiedzanych miejsc w Stambule jest Hagia Sofia - w przeszłości świątynia chrześcijańska, następnie meczet. Budynek uważany jest za najwspanialszy obiekt architektury i budownictwa całego pierwszego tysiąclecia naszej ery. Dziś pełni rolę muzeum. Większość turystów swoje pierwsze kroki kieruje w stronę kolumny życzeń, która, według wierzeń wielu osób, ma właściwości uzdrawiające. Ponoć miał okazję tego doświadczyć cesarz Justynian, który cierpiał na bóle głowy. Kiedy przytknął czoło do brązowej płytki na kolumnie, oznajmił uradowany, że ból ustąpił. W płytce znajduje się niewielki otwór. Aby szczęście nam sprzyjało, trzeba włożyć do niego dłoń.

Charging Bull z Wall Street *jest najpopularniejszym bykiem w Stanach Zjednoczonych. Rzeźba autorstwa Arturo Di Modica pojawiła się przed budynkiem nowojorskiej giełdy w 1989 r. Posąg *szarżującego byka, symbolizującego potęgę amerykańskiego rynku, jest turystycznym hitem. Poza obowiązkowymi zdjęciami z przodu zwierzęcia, wiele osób, zwłaszcza panów, pozuje również z tyłu, dotykając symbolu jego męskości. Jest tylko jedno logiczne tego wytłumaczenie - ponoć przynosi to szczęście.
Wojciech Gojke