Powrót do dzieciństwa, czyli wizyta w zamkach jak z bajek Disneya

"Królewna Śnieżka", "Kopciuszek", "Śpiąca królewna" - bohaterki tych bajek mieszkały lub miały zamieszkać w pięknych, kolorowych zamkach, najeżonych wieżami i wieżyczkami. Okazuje się jednak, że budowle, jakie kreował w swych opowieściach wielki Walt Disney, istnieją nie tylko w parkach rozrywki sygnowanych jego imieniem, ale też w rzeczywistości. Ich pomysłodawca czerpał bowiem garściami z tego, co zostało stworzone wiele wieków temu. Trudno stwierdzić, któremu zamkowi najbliżej dziś do disneyowskich produkcji. Dzisiaj proponujemy Wam powrót do dzieciństwa, czyli wizytę w zamkach niczym z bajek Disneya.

Zamek Neuschwanstein to jeden z najsłynniejszych i najczęściej fotografowanych niemieckich zabytków. Nie ma się co dziwić, że każdego roku setki tysięcy turystów z całego świata przyjeżdżają do Allgäu na południu kraju, by zobaczyć ten jedyny w sobie zamek, jakby żywcem wyjęty z produkcji Disneya. Bajkową budowlę wybudowano w 1869 roku na polecenie króla Ludwika I. Usadowiono ją na stromych skalnych ścianach, u stóp których rozciąga się południowa Bawaria. Od dwóch lat możliwe jest zwiedzanie zamku nie tylko w tradycyjny sposób, ale też z bardziej niecodziennej perspektywy - z lotu ptaka. W Allgäu organizowane są trzytygodniowe kursy lotu paralotnią, których głównym punktem programu jest lot nad murami i wieżami zachwycającego zamku Neuschwanstein.

ml

Będący jedną z największych atrakcji turystycznych Opolszczyzny zamek w Mosznej, ze swoimi 99 wieżami i wieżyczkami, do złudzenia przypomina ten z czołówki kreskówek o księżniczkach. Nic dziwnego, że nazywany jest polskim "Disneylandem" lub "spełnieniem wizji pijanego dekoratora". Tworzony w różnych stylach, jest jednym z najbardziej różnorodnych architektonicznie zamków w Polsce. Wrażenie jego bajkowego charakteru potęguje otaczający go piękny park z unikatowymi okazami drzew i krzewów, tworzący romantyczny ogród krajobrazowy. Dawniej znajdowało się tu Centrum Terapii Nerwic. Obecnie bajkowy obiekt przeznaczony jest wyłącznie dla turystów. W przepięknych, zabytkowych wnętrzach mieści się restauracja i hotel. Kto chce poczuć się jak arystokrata, może zarezerwować pokój w tym okazałym budynku. Niektóre z nich wciąż zachowały dawnego ducha.

Wystarczy tylko trochę oddalić się od Lizbony, by dotrzeć do Sintry, w której na wzgórzu usadowił się kolorowych Palácio Nacional da Pena (Pałac Skalny). To budowla inna niż wszystkie, zaskakująca wielością barw oraz kształtów, wynikających z połączenia kilku stylów architektonicznych. Wieże i wieżyczki, kopuły, balkoniki i oryginalne ozdoby, które trudno zliczyć. Całości dopełniają bajkowe kafelki, liczne smoki oraz potwór morski strzegący Łuku Trytona. Wokół pałacu rozpościera się półdziki Parque da Pena, czarujący naturalnością, jeziorkami, fontannami oraz gatunkami roślin, pochodzących z różnych regionów świata.

Jeśli wierzyć legendzie, właśnie na ten zamek Walt Disney zapatrzył się tak bardzo, że postanowił stworzyć podobny w czasie realizacji bajki _ Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków _. Trudno stwierdzić, czy było tak naprawdę, choć pewne jest, że imponująca, bajkowa budowla z widokiem na Kyrenię, to zamek św. Hilariona. Wznosi się na wysokiej skale (732 m n.p.m.) w malowniczej scenerii gór i wydaje się z niej wyrastać. Zamek został wybudowany przez krzyżowców po to, by bronić Cypru od strony północnego wybrzeża oraz kontrolować pobliską przełęcz, prowadzącą do wnętrza wyspy. W średniowieczu twierdza cieszyła się sławą fortecy nie zdobycia.

Również w hiszpańskiej Segowii, urokliwym mieście położonym na skalistym wzgórzu, znajdziemy budowlę, która była wzorem dla zamków z bajek Disneya. Tak przynajmniej mówi legenda. Alcazar, potężna twierdza z ostrymi, stożkowymi wieżami jest jednym z najważniejszych zabytków miasta, jego niezwykle malowniczą wizytówką. Mówi się o niej też, że jest najpiękniejszym zamkiem w całej Hiszpanii. Być może nawet na świece? Posadzony na górzystym cyplu, ponad zbiegiem rzek Eresma i Clamores, w pobliżu gór Sierra de Guadarrama, wydaje się być niczym wznoszący się na morskiej fali okręt. Powstał ok. 1120 roku jako twierdza, ale na przestrzeni lat pełnił także funkcje pałacu królewskiego, więzienia i siedziby szkoły artylerii.

Ta niesamowita, bo niedokończona budowla, uważana jest za najmłodszy zamek Europy. W pobliżu wsi Łapalice, ok. 5 km na zachód od Kartuz, pod koniec lat 80. XX wieku zaczął powstawać najprawdziwszy zamek - z dziedzińcem, bramą wjazdową, wieloma piętrami, pokojami i oczywiście charakterystycznymi wieżami. Na pomysł stworzenia dzieła życia wpadł gdański biznesmen. W zamierzeniach autora projektu, budynek miał być galerią sztuki. Drewniane figury i bogate zdobienia miały wypełniać liczne pomieszczenia. Do realizacji tego planu nigdy nie doszło. Warto wiedzieć, że oficjalnie zamek nie istnieje, ponieważ inwestor miał zgodę tylko na budowę pensjonatu. Obiektu nie można zwiedzać, a nawet wchodzić na jego teren.

Również najeżona wieżami rezydencja niemieckiego rodu von Eltz w Nadrenii, wygląda jak zamczysko wyciągnięte z bajek Disneya. Zresztą architektura jest główną atrakcją tego zamku. Od lat niezmiennie zachwyca jego osiem wież, liczne wykusze, dachy, drewniane konstrukcje ramowe i mniejsze wieżyczki. Mimo średniowiecznego rodowodu, całość zachowała się do naszych czasów w prawie nienaruszonym stanie. Budynek pozostał nietknięty przez wojny. Zapewne dlatego, że monumentalny zamek położony w rejonie Eifel (Nadrenia-Palatynat) pozostał ukryty w bocznej dolinie Mozeli i wzniesiony na skale o wysokości 70 m. Dostojny wygląd, historyczne znaczenie i bogactwo architektoniczne sprawiają, że uznawany jest za jeden z symboli historii i późnogotyckiej architektury świeckiej.

Zamek jak z bajek Disneya znajdziemy też w niewielkiej polskiej miejscowości Gołuchów w Wielkopolsce. Charakterystyczna budowla o charakterze obronnym, z basztami w każdym z narożników, została wzniesiona w latach 1550-1560. Od tego czasu zamek wielokrotnie zmieniał właścicieli i wygląd. Dziś zachwycają kryte łupkiem dachy z wąskimi kominami, ozdobne okna, krużganki i pięknie rzeźbione kamienne schody. W oczy rzucają się też charakterystyczne wieże, dzięki którym budowla nabrała bajkowego wyglądu. Nie ma się co dziwić, że od czasu do czasu te wnętrza służą jako plan zdjęciowy. To tu realizowano m.in. serial "Królowa Bona".

ml