Problem w nadmorskim mieście Australii. Takiej inwazji jeszcze nie widzieli

Sytuacja w nadmorskim miasteczku Karumba zaczyna się robić coraz bardziej niepokojąca. Tysiące martwych i żywych szczurów pojawiło się na plażach, co zagraża lokalnej turystyce.

Szczury zaatakowały australijskie miasteczko (zdjęcie ilustracyjne) Szczury zaatakowały australijskie miasteczko (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Getty Images
oprac.  NGU

Karumba to maleńkie miasteczko, znajdujące się w Queensland, jednym z sześciu stanów Australii, położonym w północno-wschodniej części kraju. Wybrzeże miasta, zamieszkiwanego przez zaledwie ok. 500 mieszkańców, oblewane jest przez wody Morza Arafura. To kameralne miejsce staje się często celem turystycznym.

Inwazja szczurów w Australii

W Australii mówi się już o prawdziwej inwazji, bowiem liczba szczurów osiągnęła stan niespotykany od 2011 r. Wzrost rodzimej populacji zmusił gryzonie do migracji w kierunku wybrzeża w poszukiwaniu większej ilości pożywienia. Duża część szczurów nie jest w stanie przetrwać tej podróży, dlatego też tysiące z nich leży martwych na ulicach, prywatnych podwórkach, deptakach oraz plażach.

Władze miasteczka Karumba i innych pobliskich miejscowości są pewne, że zaistniała sytuacja będzie miała negatywny wpływ na ruch turystyczny w rejonie nadmorskim, gdzie wyczuwalny jest nieprzyjemny fetor po zmarłych osobnikach. Dodatkowo skażeniu ulegają zbiorniki wodne i pola uprawne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bilety już od 69 zł. "Loty w listopadzie są najtańsze w całym roku"

Mieszkańcy przerażeni

Stosy martwych szczurów leżą w niemalże wszystkich regionach miasteczka, ale nie to przeszkadza mieszkańcom najbardziej. Najgorsze są żywe osobniki, które niszczą ich dobytek. "Dosłownie w ciągu jednej nocy gryzonie zniszczyły samochód, wygryzły wszystkie przewody z komory silnika" - powiedział jeden z mieszkańców Karumby cytowany przez BBC. Dodał, że szczury spłoszyły całe stado hodowanych przez niego kaczek.

Inni mieszkańcy dodają, że szczury niszczą ich uprawy, a nawet wchodzą do domów i atakują ich w czasie snu. Niestety populacja wzrasta także dlatego, że w Australii panują sprzyjające im wilgotne warunki pogodowe. W związku z nadchodzącymi deszczami eksperci ostrzegają, że najgorsze może dopiero nadejść.

Źródło: The Guardian/BBC

Źródło artykułu: WP Turystyka

Wybrane dla Ciebie

W Tatrach już się zaczęło. Przerażeni turyści dzwonią na numer alarmowy
W Tatrach już się zaczęło. Przerażeni turyści dzwonią na numer alarmowy
Spodziewają się rekordowej liczby turystów. Europejska stolica ma plan
Spodziewają się rekordowej liczby turystów. Europejska stolica ma plan
Jest najstarsza w Polsce. Zorganizują jej wielką imprezę
Jest najstarsza w Polsce. Zorganizują jej wielką imprezę
Tragiczny wypadek na wyspie. Nie żyje 55-letni Polak
Tragiczny wypadek na wyspie. Nie żyje 55-letni Polak
Prace nie zwalniają. Nowa atrakcja w turystycznym mieście może być hitem
Prace nie zwalniają. Nowa atrakcja w turystycznym mieście może być hitem
Sensacyjne odkrycie w Bartążku. Archeolog wymienia znaleziska
Sensacyjne odkrycie w Bartążku. Archeolog wymienia znaleziska
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Poleciały na Majorkę. Oto, co je spotkało
Poleciały na Majorkę. Oto, co je spotkało
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"