PyroSilesia już 1 września. Potęga eksplozji i światła w Katowicach

PyroSilesia jest wydarzeniem, które swoją ideę opiera na profesjonalnych widowiskach pirotechnicznych. Ogień eksplodujący wszystkimi barwami na nocnym niebie. Muzyka zsynchronizowana w każdym detalu z kolorowymi fajerwerkami. Każdy akcent tła muzycznego zaznaczony pirotechniką i tysiące widzów, których wszystko to wprawia w zachwyt.

Zaproszeni wykonawcy pokazów konkursowych będą mogli wykazać się kunsztem pirotechnicznym, który wprowadzi widzów w nieznany dotąd świat magii i ognia. Wielobarwne iskry, gromy, grzmoty i pioruny będą hipnotyzowały widzów rytmem zaczarowanej epickiej muzyki, która sprawi, że gwiazdy zaczną tańczyć nam po niebie. Zgromadzona publiczność wyłoni zwycięzcę zmagań, przyznając tym samym tytuł „Mistrza – PyroSilesian”.

Dziesiątki osób obsługi technicznej, tony materiałów pirotechnicznych, kilometry kabli oraz setki metrów zapalników – tak w skrócie można opisać to, co będzie się działo w pierwszy weekend września w Katowicach.

Pokaz tworzą pirotechniczni profesjonaliści. Uznane grupy pirotechników przygotowują show przez kilka tygodni. Nad 1 minutą pokazu pracują około 2 godziny, a na samo rozłożenie ładunków przeznaczają kilka dni. Dwoją się i troją, żeby każdy akcent tła muzycznego był zaznaczony pirotechniką. Mówią, że to trochę jak choreografia w tańcu: ważny jest dobór kolorów, efektów i muzyki. Efekt? Zachwyt widzów nad potęgą eksplozji i światła.

Tradycja organizowania wydarzeń poświęconym sztucznym ogniom jest obecna w Europie od połowy XX wieku. Festiwale w Tarragonie, Blanes, Cannes, Monaco i innych miejscach znanych na pirotechnicznych mapach mają niekiedy 40-letnią historię! Festiwale fajerwerków nie różnią się niczym od innych festiwali, np. filmowych. W przypadku widowisk PyroSilesii, zwycięzcę spośród wykonawców wyłoni publiczność. Liczy się jakość oraz technika władania ogniem. Wielobarwne iskry, gromy, grzmoty i pioruny będą hipnotyzowały widzów rytmem zaczarowanej epickiej muzyki, która sprawi, że gwiazdy zaczną tańczyć nam po niebie.

Profesjonalny pokaz fajerwerków oprócz samych materiałów pirotechnicznych, których receptury są udoskonalane od setek lat w fabrykach rozmieszczonych min. w Chinach, Włoszech oraz Hiszpanii, to także bardzo skomplikowany proces technologicznych wymagający użycia wyspecjalizowanej elektroniki. Każdy efekt widoczny na niebie musi być zawczasu odpowiednio opisany w programie komputerowym. Bardzo ważna jest dokładność – czas odpalenia ładunku jest określany z dokładnością 1/10 sekundy! Czasy odpalania lontu pochodnią już dawno się skończyły, obecnie wszystko jest sterowane przy pomocy komputera wyposażonego w nadajnik radiowy. Najważniejszy jest jednak czynnik ludzki! Bez serca włożonego w dopracowanie scenariusza, pokaz sztucznych ogni będzie tylko wielobarwną reakcją chemiczną, jednak odpowiednie dobranie muzyki, efektów, ich natężenia oraz koloru sprawi, że będzie to prawdziwy spektakl!