Rajskie wybrzeże niewiele ponad 100 km od Polski. Bardziej przypomina Adriatyk niż Bałtyk
Żeby znaleźć się w zupełnie innym świecie, wcale nie trzeba oddalać się bardzo od polskiej granicy. Świetnym dowodem na to jest niemiecka Rugia, wyspa na Bałtyku, która kusi niezwykłymi krajobrazami momentami przypominającymi bardziej egzotyczne zakątki.
Miejscowość Altefähr na Rugii od Świnoujścia dzieli 127 km. Dojedziemy tam w niecałe dwie godziny, a na największej niemieckiej wyspie czeka na nas prawdziwy turystyczny raj. Kolor wody bardziej przypomina wybrzeże Adriatyku niż Bałtyku, a w nadmorskich miejscowościach można poczuć wyjątkową atmosferę przedwojennych kurortów.
Rugia i jej atrakcje
Linia brzegowa Rugii jest bardzo urozmaicona – znajdziemy tu wiele półwyspów i zatok, które miejscami bardzo mocno wcinają się w ląd. Poza tym otacza ją wiele mniejszych wysepek.
Na największą niemiecką wyspę przez długie lata można było dostać się wyłącznie mostem drogowo-kolejowym (nad cieśniną Strelasund). Z czasem obok niego pojawił się nowy most autostradowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS7
Największa atrakcja znajduje się na północnym wschodzie wyspy. Tam, na półwyspie Jasmund, w 1990 r. założono najmniejszy park narodowy w Niemczech. Tamtejszy las bukowy znajduje się także na liście UNESCO. Jednak tym, co jak magnes przyciąga turystów, są malownicze, wapienne klify. Pasjonaci sztuki zapewne znają je z obrazów jednego z najwybitniejszych malarzy romantycznych - Caspara Davida Friedricha.
Kredowe wybrzeże klifowe na terenie Parku Narodowego Jasmund obejmuje powierzchnię aż 2200 ha. Odwiedzający zawsze kierują się na skałę Königsstuhl, czyli Królewski Tron, której wysokość wynosi 118 m. Na jej szczycie znajduje się platforma widokowa, z której roztacza się piękna panorama wybrzeża i rozkołysanego Bałtyku.
Wyjątkowe wybrzeże kredowe jest niestety ciągle narażone na erozję. Podczas silnych sztormów fragmenty skał odłamują się i spadają do morza.
Naturalnym falochronem dla klifów są skały narzutowe. W XIX i XX w. wykorzystywano je w przemyśle i tym samym przyczyniło się to do znacznej degradacji tego niezwykłego miejsca. Dziś teren na szczęście podlega ochronie.
Rugia to też typowe centrum wypoczynkowe - na wybrzeżu rozsiane są liczne kurorty uzdrowiskowe. Wyjątkowo fotogeniczny jest Sellin z urokliwą restauracją na molo i rzędami koszy na szerokiej plaży.
Na Rugii znajdziemy też małe wioski, w których czas zdaje się stać w miejscu. Na Kap Arkona są dwie charakterystyczne latarnie morskie, a niedaleko Binz stoi zameczek myśliwski Granitz.