Jeśli udało się w Ekwadorze, uda się wszędzie
4 tys. dol. przeznaczonych na półroczne wojaże rozpłynęło się „nie wiadomo kiedy”. Zappowie byli akurat w Ekwadorze, który przechodził kryzys, a inflacja szalała. Para desperacko szukała sposobu na zarobienie dodatkowych pieniędzy i dotarcie do Alaski. Zaczęli więc sprzedawać namalowane przez Candelarię akwarele. Przedsięwzięcie zakończyło się sukcesem, a Zappowie uwierzyli, że jeśli udało im się w Ekwadorze, uda się wszędzie. To nastawienie nie zmieniło się przez następne lata.