Rząd Hamasu obiecuje pieniądze na bożonarodzeniową dekorację Betlejem
Agencja informuje, że rząd Hamasu, choć za sprawą sankcji międzynarodowych boryka się z dramatycznym brakiem pieniędzy, obiecuje 50 tysięcy USD na tradycyjną bożonarodzeniową dekorację Betlejem. To dwa razy więcej niż na dekorację miejsca urodzenia Jezusa wydano w zeszłym roku.
_ Betlejem (PAP/AP) - Władzę w Autonomii Palestyńskiej sprawują wprawdzie islamiści, ale nie oznacza to, że w tym roku nie będzie tam świąt Bożego Narodzenia - pisała Associated Press. _
Agencja informuje, że rząd Hamasu, choć za sprawą sankcji międzynarodowych boryka się z dramatycznym brakiem pieniędzy, obiecuje 50 tysięcy USD na tradycyjną bożonarodzeniową dekorację Betlejem. To dwa razy więcej niż na dekorację miejsca urodzenia Jezusa wydano w zeszłym roku.
AP zwraca jednak uwagę, że nawet te dodatkowe pieniądze - o ile Hamas je wypłaci - mogą nie wystarczyć, żeby świąteczna bożonarodzeniowa atmosfera zapanowała w Betlejem, ciężko dotkniętym sześcioma latami walk izraelsko-palestyńskich.
To biblijne miasto na Zachodnim Brzegu Jordanu jest dziś odgrodzone izraelską barierą, mającą powstrzymywać palestyńskich zamachowców-samobójców. Coraz więcej mieszkańców popada w ubóstwo, chrześcijanie masowo opuszczają Betlejem.
W zeszłym roku w okresie Bożego Narodzenia do Betlejem przybyło zaledwie 2,5 tys. turystów zagranicznych; przed wybuchem palestyńskiego powstania w 2000 roku przybywało tam ponad 90 tysięcy pielgrzymów miesięcznie.
Do świąt pozostały zaledwie dwa tygodnie, a Betlejem jest udekorowane nader skromnie; burmistrz Wiktor Batarseh zapowiedział w sobotę, że nie zacznie większych prac dekoracyjnych, dopóki nie dostanie pieniędzy.