Turystka złapana z zakazanymi lekami na lotnisku w Egipcie. Grozi jej ciężka kara
Służby celne międzynarodowego lotniska w Hurghadzie poinformowały, że w poniedziałek zatrzymano turystkę z Europy, która zamierzała "przemycić na teren Egiptu dużą liczbę środków odurzających". Kobieta pochodzi z Czech.
W bagażu turystki podróżującej z Brna samolotem czarterowym linii Smartwings znaleziono 18 listków Tramadolu 100 mg, czyli 180 tabletek tego leku.
Jak podają władze lotniska, kobieta naruszyła egipskie prawo dotyczące posiadania środków odurzających w znacznej ilości, ustawę antynarkotykową, prawo wykonywania zawodu farmaceuty, prawo celne, oraz prawo o imporcie i eksporcie.
Czeszka została aresztowana i czeka na prokuratorskie zarzuty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie rób tego błędu przed wyjazdem. "Chcą na tym oszczędzić"
Na niektóre leki trzeba mieć specjalną zgodę
Tramadol to silny lek z grupy opioidów, czyli narkotycznych substancji przeciwbólowych. Wwożenie do Egiptu dużych ilości tramadolu i wszystkich leków na bazie tramadolu, bez odpowiedniej zgody tamtejszego ministerstwa zdrowia jest zakazane.
Warto wiedzieć, że w Egipcie tramadol uważany jest za narkotyk, a posiadanie, handel i zażywanie narkotyków w tym kraju jest zabronione. Przemyt wszelkiego rodzaju narkotyków (w tym również marihuany, a nawet maku), obrót nimi bądź ich zażywanie karane jest wieloletnim więzieniem, dożywociem, a nawet śmiercią.
Czytaj także: Nowy kierunek z Polski. Tego jeszcze nie było!
Głośna sprawa sprzed lat
Sześć lat temu głośna była sprawa Laury Plummer, która została skazana na trzy lata pozbawienia wolności za przemyt 300 tabletek tramadolu. Plummer spędziła w więzieniu 14 miesięcy zanim została ułaskawiona przez prezydenta Egiptu.
Brytyjka również została zatrzymana na lotnisku w Hurghadzie.